Taras Romanczuk zostaje w Jagiellonii do 2027 roku!
Jagiellonia Białystok awansowała do Ligi Konferencji i ogłosiła kadrę na europejskie puchary. Wśród nowych nabytków znaleźli się m.in. Sergio Lozano, Bernardo Vital oraz Youssuf Sylla. Latem trener Adrian Siemieniec stracił kilku kluczowych zawodników, w tym Mateusza Skrzypczaka i Jarosława Kubickiego, jednak szybko udało się wypełnić powstałe luki. W fazie ligowej LK Jagiellonia zmierzy się m.in. z Rayo Vallecano, AZ Alkmaar oraz RC Strasbourg.
W piątek klub przekazał również ważną wiadomość dla kibiców. Taras Romanczuk podpisał nowy kontrakt, który będzie obowiązywał do końca sezonu 2026/2027. 33-letni defensywny pomocnik związany jest z Dumą Podlasia od 2014 roku, kiedy to trafił z Legionovii Legionowo.
Romanczuk od ponad dekady pozostaje kluczową postacią drużyny i pełni funkcję kapitana. Jego największym sukcesem było zdobycie mistrzostwa Polski w 2024 roku. W 2018 roku zadebiutował również w reprezentacji Polski, w której rozegrał pięć meczów i zdobył jedną bramkę – przeciwko Ukrainie.
– Zdobyłem z Jagiellonią sporo medali. Brakuje mi jedynie medalu za zdobycie Pucharu Polski. Myślę, że o to, żeby zagrać na Stadionie Narodowym w finale tych rozgrywek będziemy walczyć. To nie znaczy, że odpuszczamy ligę. Dążymy do tego, żeby grać w pucharach, a liczba meczów była jak największa. Granie co trzy dni jest przyjemne – zaznaczył Romanczuk w rozmowie z klubowymi mediami.
Urodzony w Kowlu zawodnik rozegrał w barwach Jagiellonii łącznie 391 spotkań, zdobywając 38 bramek i notując 25 asyst. Teraz postara się powtórzyć sukces z poprzedniego sezonu, gdy drużyna dotarła do ćwierćfinału Ligi Konferencji, odpadając po zaciętym dwumeczu z Realem Betis.