Cracovia musi uregulować zaległości podatkowe. Zaskakujące informacje

Cracovia ma do zapłacenia dwa miliony złotych zaległych podatków – wynika z informacji Przemysława Langiera z Interii.pl. Klub zalega z płatnościami od 2020 roku.

Cracovia
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Cracovia

Zaległości podatkowe Cracovii

Cracovia w sierpniu ogłosiła, że Robert Platek został większościowym właścicielem klubu. Amerykański menedżer polskiego pochodzenia przejął udziały od firmy Comarch. Latem do krakowskiego zespołu dołączyli m.in. Mateusz Klich z Atlanty United, Filip Stojilković z Darmstadt oraz Brahim Traore z francuskiego SM Caen.

Pod wodzą nowego trenera Luki Elsnera, krakowski zespół radzi sobie znakomicie w tym sezonie, zajmując po 7. kolejce pozycję wicelidera PKO BP Ekstraklasy. Jak ujawnił Przemysław Langier z Interii.pl, klub ma obecnie poważny problem finansowy. Cracovia dowiedziała się, że musi zapłacić wysoki podatek, od którego wcześniej miała być zwolniona.

Kwota sięga blisko 2 milionów złotych i obejmuje zaległości od 2020 roku, wraz z odsetkami. Spór dotyczy podatku od Cracovia Training Center w podkrakowskiej Rącznej – nowoczesnego ośrodka treningowego

– Cracovia czuje się w tej sprawie poszkodowana, bo źródło sporu – jak przekonują w klubie – nie leży w zaniechaniu z jej strony, gdyż w umowie, którą posiada Cracovia wpisano zwolnienie z podatku. Jednak kontrola NIK wykazała, że brakuje uchwały. Mówiąc wprost – wygląda na to, że mimo, iż podpisano z Cracovią umowę, sprawa zwolnienia z podatku nie została przeprocesowana na Radzie Gminy – czytamy.

Pięciokrotny mistrz Polski przed przerwą na reprezentację pokonał u siebie Legię Warszawa (2:1). Już 13 września, w hicie 8. kolejki PKO BP Ekstraklasy, Pasy zmierzą się na wyjeździe z liderującą Wisłą Płock.

POLECAMY TAKŻE