Lechia oddala się od strefy spadkowej. Cenny triumf w Krakowie [WIDEO]

Cracovia i Lechia Gdańsk mierzyły się ze sobą w niedzielnym meczu. Rywalizacja ułożyła się po myśli beniaminka. Drużyna Johna Carvera wywiozła komplet punktów z terenu rywala (1:0).

Piłkarze Lechii Gdańsk
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Piłkarze Lechii Gdańsk

Lechia Gdańsk pokonuje Cracovię

W jednym z niedzielnych spotkań w ramach 31. kolejki rozgrywek PKO BP Ekstraklasy oglądaliśmy starcie, w którym Cracovia przed własną publicznością podejmowała Lechię Gdańsk. Zarówno jedni jak i drudzy przystępowali do tej rywalizacji w dobrych nastrojach. Gospodarze w swoim ostatnim meczu pokonali Motor Lublin (1:0), natomiast beniaminek okazał się lepszy od Piasta Gliwice (3:1).

Pierwsza odsłona rywalizacji nie przyniosła zbyt wiele emocji. Gra była bardzo wyrównane i pojawiały się z obu stron akcje bramkowe. Finalnie jednak kibice zgromadzeni na obiekcie, a także przed ekranami telewizorów nie obejrzeli trafień w pierwszych 45. minutach. Drużyny zatem schodziły na przerwę z bezbramkowym rezultatem.

Druga połowa natomiast wyśmienicie rozpoczęła się dla gości. Lechia Gdańsk w 49. minucie wyszła na prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Maksym Chłań, który wykorzystał niepewne zagranie defensora Cracovii i z najbliższej odległości wpakował futbolówkę do bramki.

Im dalej w las, tym większą inicjatywę przejmowała ekipa Johna Carvera. Cracovia miała olbrzymi problem ze znalezieniem odpowiedniego rytmu. Dobrą okazję do doprowadzenia do wyrównania miał Filip Bzdyl, ale uderzenie młodzieżowca nieznacznie minęło bramkę. Lechia Gdańsk w końcówce meczu miała jeszcze rzut karny. Rezultat rywalizacji z 11. metrów podwyższył Iwan Żelizko. Trafienie Ukraińca tym samym zakończyło emocje w tym meczu i pozwoliło oddalić się Biało-Zielonym od strefy spadkowej na pięć punktów.

Beniaminek w kolejnym spotkaniu ugości u siebie Koronę Kielce. Cracovia natomiast zmierzy się z GKS-em Katowice.

Cracovia – Lechia Gdańsk 0:2

Chłań (49′), Żelizko (87′)

POLECAMY TAKŻE

Komentarze