Kolejny piłkarz Realu trafi na Goodison Park?

Isco
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Isco

Kolejny zawodnik Realu Madryt już wkrótce może zawitać na Goodison Park. Jak informuje Sunday Mirror, Everton przygotowuje się do kolejnej transferowej ofensywy. Jednym z celów klubu z Liverpoolu ma być sprowadzenie do zespołu pomocnika Królewskich Isco.

Czytaj dalej…

Sytuacja 28-letniego reprezentanta Hiszpanii na Santiago Bernabeu jest skomplikowana. Pomocnik nie zdołał przekonać do siebie trenera Zinedine’a Zidane’a, który nie widzi dla niego miejsca w podstawowym składzie swojego zespołu. W tym sezonie Isco wystąpił co prawda w pięciu z siedmiu ligowych spotkań, ale tylko dwa razy grał od pierwszej minuty. Nie pojawił się również na boisku w obu dotychczasowych pojedynkach Ligi Mistrzów.

Nic nie wskazuje także na to, aby sytuacja Isco uległa w najbliższym czasie zmianie. Wygląda wręcz na to, że piłkarz nie ma już przyszłości w zespole Zinedine’a Zidane’a i prawdopodobnie będzie myślał o zmianie barw klubowych już podczas styczniowego okna transferowego. Według doniesień brytyjskich mediów, Real Madryt byłby gotowy na wypożyczenie piłkarza do końca obecnego sezonu z obowiązkowym wykupem.

Zainteresowane pozyskaniem piłkarza kluby będą musiały również liczyć się z koniecznością pokrycia 100 procent jego wynagrodzenia podczas okresu wypożyczenia, natomiast ostateczna kwota transferu miałaby opiewać na 18 milionów funtów plus bonusy. Real poinformował już menedżera piłkarza o swoich oczekiwaniach, a teraz rozgląda się za potencjalnym nabywcami w Anglii i we Włoszech.

Everton najpoważniejszym kandydatem

Według Sunday Mirror, poważnie zainteresowany Isco ma być Everton, którego menedżerem jest Carlo Ancelotti, który miał już okazję współpracować z Hiszpanem w przeszłości. Na Goodison Park występuje obecnie także James Rodriguez, który przeniósł się do angielskiego klubu latem na zasadzie wolnego transferu z Realu.

W przeszłości zainteresowanie piłkarzem wyrażali również przedstawiciele Arsenalu, Juventusu i Sevilli, ale mało prawdopodobne jest, aby któryś z tych klubów sięgnął po niego w styczniu.

Komentarze