Nowych urazów nie ma. Sytuacja kadrowa Wisły
Wisła Kraków ma za sobą wymarzony start ligowych rozgrywek, najlepszy w całej historii. W trzech meczach zgromadziła komplet dziewięciu punktów, ogrywając potencjalnych bezpośrednich rywali w walce o awans. Mało kto mógł spodziewać się, że ŁKS dostanie tak duży łomot w Krakowie, a GKS Tychy nie zdobędzie w domowym starciu z Białą Gwiazdą choćby punktu. W niedzielę zespół Mariusza Jopa podejmie natomiast Pogoń Grodzisk Mazowiecki – na papierze to najłatwiejszy przeciwnik z dotychczasowych, ale rzeczywistość jest zupełnie inna. Podopieczni Piotra Stokowca pozytywnie zaskakują i udowadniają, że spadek wcale nie jest im przeznaczony. Do meczu w Krakowie przystąpią jako wicelider tabeli z siedmioma „oczkami” w dorobku.
Wisła do spotkania z Pogonią mogła przygotowywać się komfortowo. Na konferencji prasowej Jop potwierdził, że nie ma nowych urazów w zespole. Oznacza to, że w niedzielę na murawie nie zobaczymy Bartosza Jarocha, Rafała Mikulca, Alana Urygi, Antona Cziczkana, Bartosza Talara, Piotra Starzyńskiego oraz Kacpra Skrobańskiego. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji szkoleniowca. Poza kadrą meczową powinien pozostać sprowadzony latem Ardit Nikaj, który wystąpił w sobotnim starciu trzecioligowych rezerw.
Czas na zmiany? Co z Brodą, Krzyżanowskim i rezerwowymi?
Trener Wisły zamieszał na starcie ligowych rozgrywek, wystawiając od pierwszej minuty Oliviera Sukiennickiego i Jakuba Krzyżanowskiego. Tydzień później obaj rozpoczynali mecz już na ławce rezerwowych. Na odejściu Łukasza Zwolińskiego skorzystał Marc Carbo, który wrócił do pierwszej jedenastki. Wydaje się, że Jop znalazł optymalny skład, który wystąpił w ostatniej rywalizacji z GKS-em Tychy. Oczywiście dysponuje dość wąską kadrą, dlatego nie ma wielu alternatyw, natomiast jego podstawowi zawodnicy mają w sobie mnóstwo jakości piłkarskiej.
Czy najbliższy mecz będzie dobrą okazją, aby postawić na dotychczasowych rezerwowych? Ani minuty w tym sezonie nie zaliczyli jeszcze Darijo Grujcić i Joseph Colley, których kibice typowali nawet jako duet podstawowych stoperów. Bardzo niewiele grał do tej pory również James Igbekeme, który po kilku tygodni bez klubu ponownie związał się z Wisłą.
Z pewnością Jop nie ma alternatyw na bokach obrony. Oczywiście może na lewej stronie wystawić Grujcicia, który w trakcie swojej kariery już tam występował, ale charakterystyka Krzyżanowskiego znacznie lepiej pasuje do stosowanej przez Białą Gwiazdę taktyki. Nie zapowiada się także na zmianę między słupkami – co prawda Kamil Broda zaliczył fatalny mecz w Tychach, ale Jop sugerował, że bramkarz po błędach zasługuje na zaufanie i kolejną szansę. Wiosną szkoleniowiec dość późno odstawił Patryka Letkiewicza, który rozczarowywał formą od dłuższego czasu. Ponadto przyznał na konferencji przed meczem, że w treningu Broda wygląda optymalnie, a starcie z GKS-em Tychy nie utkwiło na długo w jego pamięci.
Przewidywany składy Wisły Kraków na mecz z Pogonią Grodzisk Mazowiecki
Broda – Lelieveld, Biedrzycki, Kutwa, Krzyżanowski – Igbekeme, Duda, Ertlthaler, Duarte, Kuziemka – Rodado