Wisła Kraków kupi nowego napastnika? Królewski wyjaśnia

Wisła Kraków sprzedała Łukasza Zwolińskiego do tureckiego Sakaryasporu. Kibice zaczęli się zastanawiać, czy Biała Gwiazda sprowadzi nowego napastnika. Sytuację postanowił wyjaśnić Jarosław Królewski.

Jarosław Królewski
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Jarosław Królewski

Wisła Kraków nie będzie na siłę szukała nowego napastnika

Wisła Kraków zmagania w sezonie 2025/2026 rozpoczęła od przekonującego zwycięstwa na wyjeździe ze Stalą Mielec (4:0). Tamto spotkanie było ostatnim występem Łukasza Zwolińskiego w barwach Białej Gwiazdy. Na pożegnanie z krakowskim klubem napastnik wpisał się na listę strzelców, zdobywając 13. gola dla zespołu z Reymonta. Niedługo później zmienił otoczenie, przenosząc się do Sakaryasporu.

Sprzedaż 32-letniego piłkarza oznacza, że głębia składu na pozycji napastnika może okazać się niewystarczająca na wyczerpujący sezon. Kibice w mediach społecznościowych zaczęli się zastanawiać, czy w miejsce Zwolińskiego przyjdzie ktoś nowy. Do dyskusji włączył się Jarosław Królewski, czyli prezes Wisły Kraków, wyjaśniając kwestie ewentualnego transferu zawodnika na pozycję numer dziewięć.

POLECAMY TAKŻE

Generalnie, albo uda nam się ściągnąć kogoś w kogo serio wierzymy z naszych list, albo odpuścimy sobie transfer napastnika na siłę w tym oknie. Także – istnieje scenariusz w ramach którego nie ściągniemy napastnika i proszę się z nim oswajać – napisał Jarosław Królewski.

Mamy swoich młodych zdolnych zawodników, którzy się rozwijają – np. Szymon Kawała. Także spokojnie – dodał prezes Wisły Kraków.

W najbliższy weekend Wisła Kraków zagra po raz pierwszy w nowej kampanii przed własną publicznością. Rywalem zespołu Mariusza Jopa będzie ŁKS Łódź. Starcie odbędzie się w sobotę (26 lipca) o godzinie 15:00.