Nowa stara potęga
Po wejściu do klubu Roberta Dobrzyckiego Widzew przeprowadza demonstrację siły na transferowym rynku. Nowy dyrektor, Mindaugas Nikolicius dostał wielką władzę i duże pieniądze do wydania. Efekty oglądamy od kilku tygodni. Największym na razie transferem było sprowadzenie Mariusza Fornalczyka z Korony Kielce, poprzez aktywację klauzuli odejścia, w wysokości 1,5 mln euro.
Oczywiście, ani to pierwszy, ani nie jedyny transfer łodzian w tym okienku transferowym. Jak informował goal.pl łodzianie są już dogadani z Angelem Baeną, który trafi do nich powygaśnięciu umow z Wisłą. Jak wiadomo, Widzew intensywnie pracuje też nad sprowadzeniem konkurencji dla Rafała Gikiewicza.
Zamieni Legię na Widzew?
Z naszych informacji wynika, że poważnym kandydatem do tej roli jest Maciej Kikolski z Radomiaka. Jego wypożyczenie z Legii skończyło się po tym sezonie, więc w teorii piłkarz powinien wrócić do Legii, z którą ma umowę do lata 2028 roku. Niemniej jednak wariant z przenosinami do Łodzi jest według naszej wiedzy bardzo prawdopodobny.
W ostatnim sezonie 21-letni Kikolski zagrał w 31 meczach, w których puścił 44 gole. W pięciu spotkaniach udało mu się zachować czyste konto.