Feio znów w Ekstraklasie? Wraca temat pracy w Radomiaku
Radomiak Radom wystartował w tym sezonie na wysokim poziomie, ale równie szybko wpadł w kryzys, który trwał przez kilka tygodni. Wydawało się, że Joao Henriques nie uratuje posady, ale w trzech meczach zanotował siedem punktów i poprawił swoją sytuację. Jego przyszłość znów wisi na włosku po przegranej z Widzewem Łódź. Szatnia nie jest zadowolona z tej współpracy, a piłkarze mają napięte relacje ze swoim szkoleniowcem. To wszystko może wreszcie przesądzić o rozstaniu.
Na ten moment nie ma decyzji o zwolnieniu Henriquesa, ale może się to zmienić w ciągu najbliższych dni. Radomiak w poniedziałek zagra z Wisłą Płock – być może dla Portugalczyka będzie to mecz o posadę.
Z pracą w Radomiu po raz kolejny łączony jest Goncalo Feio, który był już przymierzany do tego klubu na początku sezonu. Od połowy lipca pozostaje bez pracy, gdyż po zaledwie kilkunastu dniach pożegnał się z Dunkierką. Były trener Legii Warszawa pozostaje w bliskich relacjach z Antonio Ribeiro, czyli dyrektorem sportowym Radomiaka, co pozytywnie wpływa na jego notowania.
Feio faktycznie jest poważnym kandydatem dla Radomiaka na wypadek konieczności zastąpienia Henriquesa. Na jego korzyść działa fakt, że w szatni tego zespołu jest wielu zawodników, z którymi mógłby się porozumieć w rodzimym języku.









