Liverpool wziął na radar pomocnika. Zapłaci 80 milionów funtów?

Morgan Rogers, którego Aston Villa wyceniła na kwotę 80 milionów funtów, jest rozchwytywany na rynku transferowym. Zainteresowanie 23-letnim pomocnikiem wykazuje między innymi Liverpool - czytamy na brytyjskiej stronie CaughtOffside.com.

Arne Slot
Obserwuj nas w
Mark Pain / Alamy Na zdjęciu: Arne Slot

Morgan Rogers łączony z Liverpoolem

Morgan Rogers w ostatnich miesiącach wyróżnia się na boiskach Premier League. Pomocnik Aston Villi imponuje wysoką formą, co sprawiło, że zyskał on opinię jednego z najciekawszych zawodników młodego pokolenia w Anglii. Nic więc dziwnego, iż jesteśmy świadkami rosnącego zainteresowania jego osobą ze strony najlepszych ekip na Wyspach Brytyjskich. Wszystko wskazuje na to, że klub z Birmingham w najbliższych okienkach transferowych otrzyma kilka ofert za swojego gwiazdora. Włodarze Aston Villi stawiają jednak twarde warunki i nie zamierzają łatwo rozstawać się z kluczowym piłkarzem.

Jak podaje serwis „CaughtOffside.com”, działacze z Villa Park wycenili ofensywnego pomocnika na około 80 milionów funtów. To spora kwota, ale nie niemożliwa do zapłacenia dla największych klubów Premier League. Jednym z zespołów, które szczególnie uważnie przyglądają się sytuacji Rogersa, jest Liverpool. Mistrzowie kraju poszukują wzmocnień środka pola i widzą w 23-letnim Angliku zawodnika idealnie wpisującego się w filozofię gry trenera drużyny The Reds – Arne Slota. Holenderski szkoleniowiec jest pod wrażeniem wszechstronności Rogersa, który może występować jako skrzydłowy lub pomocnik.

POLECAMY TAKŻE

Czas pokaże, czy Liverpool zdecyduje się złożyć propozycję za mierzącego 187 centymetrów piłkarza. Morgan Rogers przeprowadził się do drużyny The Villans w lutym 2024 roku z drugoligowego Middlesbrough za niespełna 10 milionów euro. Od tamtej pory rozegrał 80 meczów, w których zdobył 17 bramek i zaliczył 19 asyst. Jego obecna wartość rynkowa jest szacowana na około 55 milionów euro, a kontrakt zawodnika z Aston Villą obowiązuje do 30 czerwca 2030 roku. To wszystko sprawia, że przedstawiciele klubu z Birmingham mają bardzo mocną pozycję negocjacyjną i nie zamierzają oddawać swojej perełki za bezcen.