Leicester oczekuje astronomicznej kwoty za obrońcę

Wesley Fofana (z lewej)
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Wesley Fofana (z lewej)

Po dotkliwej porażce 0:3 w meczu z Leeds United Chelsea Londyn planuje zintensyfikować działania mające na celu pozyskanie Wesleya Fofany. Leicester odrzucił już pierwszą ofertę The Blues, opiewającą na 82 miliony euro. Jak donoszą dziennikarze Daily Mail, Lisy oczekują za swojego defensora kwoty zbliżonej do 100 milionów euro.

  • Chelsea złożyła juz dwie oferty za Wesleya Fofanę, które zostały odrzucone
  • Leicester oczekuje za Francuza kwoty blisko 100 milionów euro
  • The Blues nie chcą tyle płacić i planują poszukać dla niego alternatywy

Leicester zdaje sobie sprawę z położenia Chelsea

Od początku sezonu Chelsea Londyn ma zauważalne problemy w defensywie. Latem klub opuścili Andreas Christensen i Antonio Ruediger, a sprowadzony z Napoli Kalidou Koulibaly potrzebuje jeszcze nieco czasu na aklimatyzację. Po porażce 0:3 z Leeds zarząd Chelsea doszedł do wniosku, że nowego defensora należy pozyskać jeszcze przed końcem letniego okienka transferowego.

Od kilku tygodni Chelsea prowadzi negocjacje z Leicester ws. transferu Wesleya Fofany. 21-latek jest priorytetem The Blues, a na jego sprowadzenie naciska Thomas Tuchel. Leicester zdaje sobie sprawę, że londyńczycy są zdeterminowani do pozyskania Francuza, dlatego sukcesywnie podnoszą swoje wymagania finansowe. Ostatnio odrzucili ofertę opiewającą na 82 miliony euro. 

Jak podają dziennikarze Daily Mail, Chelsea poznała aktualne wymagania Leicester. Klub oczekuje za Fofanę kwoty zbliżonej do 100 milionów euro. Media informują dokładnie o 80 milionach funtów, co w przeliczeniu daje nieco ponad 94 miliony euro. Na tak wielki wydatek nie chce się jednak zgodzić dyrekcja Chelsea, dlatego klub może poszukać alternatywy dla stopera Lisów. 

The Blues wysłali zapytanie do Manchesteru United o wycenę Hary’ego Maguire, a w kręgu ich zainteresowań jest także Adam Webster z Brighton. Stoper Mew wydaje się być najbardziej ekonomiczną opcją.

Czytaj dalej: Tuchel tłumaczy sensacyjną klęskę Chelsea

Komentarze