Liverpool rezygnuje ze starań o Juliana Alvareza
Julian Alvarez pozostaje jednym z najbardziej rozchwytywanych zawodników na rynku transferowym. Napastnik Atletico Madryt od początku aktualnego sezonu pokazuje się ze znakomitej strony na boiskach La Ligi, regularnie potwierdzając swoją wartość w drużynie, którą z powodzeniem opiekuje się Diego Simeone. Dynamiczny, skuteczny i niezwykle pracowity atakujący wzbudza zainteresowanie największych klubów w Europie. W kontekście przyszłości 25-letniego Argentyńczyka najczęściej wymienia się dwa zespoły – Liverpool oraz Barcelonę – które od dłuższego czasu bacznie monitorują jego sytuację.
Jak poinformował brytyjski portal „Football Insider”, mistrzowie Premier League nie będą jednak mogli pozwolić sobie na taki ruch. Wszystko przez astronomiczną wycenę piłkarza, która przekracza granicę 100 milionów funtów. To kwota, jakiej angielscy działacze nie są skłonni wyłożyć w obecnych realiach. Dodatkowo podczas minionego letniego okienka transferowego Liverpool znacząco wzmocnił linię ataku, sprowadzając Alexandra Isaka oraz Hugo Ekitike. W efekcie konkurencja w formacji ofensywnej ekipy prowadzonej przez Arne Slota jest już bardzo duża, co sprawia, że kolejny transfer napastnika wydaje się zbędny.
Wysoka cena może skutecznie odstraszyć także Barcelonę, która od lat boryka się z problemami finansowymi i nie jest w stanie przeprowadzać tak kosztownych operacji. To bez wątpienia dobra wiadomość dla Atletico Madryt, które liczy na zatrzymanie swojej gwiazdy, o ile sam Alvarez nie zdecyduje się wymusić zmiany otoczenia. Argentyńczyk rozpoczął profesjonalną karierę w River Plate, skąd w 2022 roku trafił do Europy. Jego rozwój przebiega błyskawicznie – na początku odnosił sukcesy w Manchesterze City, a teraz jest liderem ofensywy drużyny z Estadio Metropolitano. 25-letni snajper to również ważne ogniwo reprezentacji Argentyny, z którą sięgnął po mistrzostwo świata w 2022 roku.