Kobbie Maino na radarze Barcelony
Gavi przeszedł niedawno artroskopię, której celem było wyleczenie urazu łąkotki przyśrodkowej. Kontuzjowana część została zszyta, by uniknąć konieczności jej usunięcia, co ma pomóc w pełnym powrocie do sprawności w przyszłości. Niestety, oznacza to bardzo długą przerwę w grze – według mediów hiszpański pomocnik będzie pauzował nawet przez 4-5 miesięcy. Dla Barcelony to ogromna strata, ponieważ 21-letni zawodnik był ważną postacią ekipy Hansiego Flicka. Z tego powodu Duma Katalonii planuje wykorzystać nadchodzące zimowe okno transferowe, aby zakontraktować odpowiedniego zastępcę.
Jak donosi hiszpański serwis „Fichajes.net”, głównym celem mistrzów La Ligi jest Kobbie Mainoo. FC Barcelona rozważa wypożyczenie 20-letniego Anglika z Manchesteru United z możliwością późniejszego wykupu. Klub z Camp Nou liczy, że uda się porozumieć z gigantem Premier League, który konsekwentnie przebudowuje skład na prośbę Rubena Amorima. Sam zawodnik mógłby być zainteresowany takim ruchem, gdyż nie jest aktualnie pierwszoplanową postacią w drużynie z Old Trafford. Dla Mainoo przenosiny do Barcelony oznaczałyby szansę na regularniejsze występy w czołowej europejskiej ekipie.
Dziesięciokrotny reprezentant Anglii jest wychowankiem Manchesteru United, do którego pierwszej drużyny awansował w styczniu 2023 roku. Początkowo robił furorę i zbierał świetne recenzje, jednak z czasem stracił miejsce w wyjściowej jedenastce. Do tej pory w barwach zespołu Czerwonych Diabłów rozegrał łącznie 76 spotkań, w których zdobył 7 bramek oraz zanotował 3 asysty. Portal „Transfermarkt” szacuje jego wartość rynkową na kwotę w granicach 50 milionów euro. Kobbie Mainoo jest jednym z najbardziej perspektywicznych pomocników młodego pokolenia. Dla Barcelony sprowadzenie go mogłoby być rozwiązaniem nie tylko doraźnym, ale także inwestycją w przyszłość.