Chelsea przechwyci wielki transfer Arsenalu? Rozmowy w Polsce

Mychajło Mudryk
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Mychajło Mudryk

Kolejny zwrot akcji w sprawie transferu Mychajło Mudryka. Przedstawiciele Chelsea przebywają w Polsce, gdzie rozmawiają z władzami Szachtara Donieck. Cała transakcja miałaby się zamknąć w okolicach 100 milionów euro – informuje Fabrizio Romano.

  • Arsenal od dłuższego czasu pracuje nad transferem Mychajło Mudryka
  • Sam Ukrainiec również jest nastawiony na przenosiny do lidera Premier League
  • Chelsea zamierza pokrzyżować szyki lokalnego rywala

Kto wygra walkę o Mudryka?

Od początku styczniowego okienka Mychajło Mudryk był dla Arsenalu transferowym priorytetem. Na taki ruch naciskał również sam skrzydłowy, a jego plany zdradziła aktywność w mediach społecznościowych. Skrzydłowy nie pozostawiał bez reakcji wpisów łączących go z przeprowadzką do ekipy lidera Premier League.

Arsenal długo prowadził skomplikowane negocjacje z Szachtarem Donieck. Ich trudność wynikała z wygórowanych żądań Ukraińców, którzy domagali się za swojego zawodnika olbrzymich pieniędzy. Kanonierzy początkowo oferowali grubo ponad 40 milionów euro, a ich ostatnia propozycja opiewała na około 70 milionach euro plus 25 milionach w ramach bonusów.

Wydawało się, że transfer Mudryka do Arsenalu jest nieunikniony. Niespodziewanie plany lokalnego rywala zamierza pokrzyżować Chelsea. Fabrizio Romano poinformował, że The Blues włączyli się do rozmów, które odbywają się w Polsce. Planują oni przejąć główny cel transferowy Kanonierów, wzmacniając przy okazji bezzębną ofensywę.

Oferta londyńczyków wynosi blisko 100 milionów euro i jest dla Szachtara Donieck bardzo kusząca. Ostateczna decyzja należy więc do reprezentanta Ukrainy. Jego zamiarem było dołączenie do Arsenalu, lecz ciekawsze warunki finansowe ze strony Chelsea mogą przekonać go do przenosin na Stamford Bridge.

Zobacz również:

Erik ten Hag o kontrowersyjnej bramce: przepisy są niejasne
Erik ten Hag

Manchester United pokonał na Old Trafford Manchester City 2-1. Bramka wyrównująca dla “Czerwonych Diabłów” padła po kontrowersyjnej decyzji arbitra. Erik ten Hag nie był jednogłośny w swoim osądzie, bowiem przyjmował argumenty za uznaniem oraz anulowaniem trafienia. Bramka Bruno Fernandesa wzbudziła wiele kontrowersji Piłkarze Manchesteru City domagali się innej decyzji arbitra Erik ten Hag uważa, że

Czytaj dalej…

Komentarze