Fabregas zostaje w Como, Bayer musi szukać innego trenera
Cesc Fabregas nadal będzie trenerem Como. Choć szkoleniowiec był w ostatnim czasie łączony z Bayerem Leverkusen, Włosi zdołali przekonać go do pozostania. Ostatnie rozmowy pomiędzy obiema stronami były prowadzone w pozytywnej atmosferze, dzięki czemu szybko osiągnięto porozumienie.
Nie jest przesądzone czy dojdzie do przedłużenia umowy, który obowiązuje do 2028 roku, ale wszystko wskazuje na to, że Hiszpan otrzyma wyższe wynagrodzenie. Beniaminek Serie A zajmuje aktualnie 10. pozycję w tabeli. Do tego jego ekipa wygrała wszystkie sześć ostatnich spotkań.
Zobacz WIDEO: Czy skończyła się moda na Polaków w Serie A?
38-latek miał oferty nie tylko od niemieckiego giganta, ale także m.in. ze strony RB Lipsk i Romy. Mimo to były zawodnik Barcelony zdecydował, że jego priorytetem jest Como.
Ustalono także wstępny plan działań na rynku transferowym. Fabregas ma odgrywać w tym procesie ważną rolę. Tak jak w obecnym sezonie będzie miał wpływ na transfery i decyzje strategiczne klubu.
Hiszpan objął rolę podstawowego trenera przed rozpoczęciem bieżącego sezonu po awansie Como do Serie A. Po utrzymaniu się w lidze wszystko wskazuje na to, że współpraca będzie kontynuowana.
Zobacz także: Barcelona ma problem. Gwiazda rozważa odejście z klubu
Komentarze