Bayern Monachium może zrezygnować z reprezentanta Portugalii

Jest mało prawdopodobne, aby Bayern Monachium podjął ponowną próbę sprowadzenia Joao Palhinhi w styczniu po tym, jak Bawarczykom nie udało się zakontraktować Portugalczyka latem. Głównie chodzi o kwestie finansowe – podaje Sky Sports.

Joao Palhinha
Obserwuj nas w
IMAGO / Maciej Rogowski Na zdjęciu: Joao Palhinha
  • Joao Palhinha od pewnego czasu znajduje się w kręgu zainteresowań Bayernu Monachium
  • Niemiecki klub ostatecznie może jednak zrezygnować z pozyskania pomocnika
  • Według mediów taki transfer w tym momencie jest mało prawdopodobny

Joao Palhinha oddala się od Bayernu Monachium

Bayern Monachium w letnim okienku transferowym był o krok od podpisania kontraktu z Joao Palhinhą. Transakcja jednak upadła na ostatniej prostej i defensywny pomocnik ostatecznie przedłużył umowę z Fulham do 30 czerwca 2028 roku.

Wydawało się, że Bawarczycy zimą wrócą po reprezentanta Portugalii. Nic bardziej mylnego – według telewizji “Sky Sports” mistrz Bundesligi ostudził swoje zainteresowanie byłym zawodnikiem Sportingu Lizbona, dlatego do transferu w styczniu najprawdopodobniej po prostu nie dojdzie.

Tylko u nas

Na przeszkodzie stoją bowiem finanse – za Joao Palhinhę trzeba będzie zapłacić przynajmniej 45-50 milionów euro, co po przeanalizowaniu włodarze Bayernu Monachium uważają za zbyt wygórowaną kwotę, biorąc pod uwagę, że na pozycji 28-latka z powodzeniem gra Joshua Kimmich.

Gwiazda Fulham może jednak liczyć na przeprowadzkę do większego klubu Premier League – jego sytuację obserwuje m.in. Arsenal.

Komentarze