Arsenal dopiął swego. Saliba zostaje w klubie
Arsenal od długiego czasu pracował nad kluczowym porozumieniem. Na przestrzeni ostatnich sezonów William Saliba stał się absolutnie czołową postacią defensywy i jednym z najlepszych piłkarzy na tej pozycji na całym świecie. Mikel Arteta nie wyobrażał sobie formacji obronnej Kanonierów bez Francuza, więc bardzo naciskał na porozumienie i przedłużenie jego umowy. Wreszcie udało się to dopiąć, a we wtorek pojawił się w tej sprawie oficjalny komunikat.
Klub nie poinformował, jak długo będzie obowiązywał nowy kontrakt Saliby, ale nieoficjalne źródła zapewniają, że ma on być ważny do połowy 2030 roku.
– Jestem z siebie bardzo dumny. Pierwszy raz związałem się z tym klubem w 2019 roku i dalej tu jestem, przedłużając swoją umowę. To miejsce jest najlepsze, dla mnie to jak dom. Cieszę się każdym dniem, w którym mogę nosić tę koszulkę – przekonywał Saliba.
Wiadomość o nowym kontrakcie definitywnie zamyka temat transferu Saliby do Realu Madryt. Nie jest tajemnicą, że na Santiago Bernabeu był on traktowany jako cel numer jeden do wzmocnienia formacji obronnej. Królewscy liczyli, że okazja pojawi się w przyszłym roku, kiedy to zbliży się termin końca jego umowy z Arsenalem. Saliba zdecydował się jednak na kontynuowanie kariery na Emirates Stadium.