Krytyka arbitrów nasila się. Nie tylko w Polsce

Arbitrzy w związku z podejmowaniem błędnych lub kontrowersyjnych decyzji muszą mierzyć się z coraz większą presją. Zjawisko krytyki sędziów nasila się nie tylko w Polsce, ale również we Włoszech czy Hiszpanii.

Luca Pellegrini, Marco Di Bello
Obserwuj nas w
IMAGO / Giuseppe Maffia Na zdjęciu: Luca Pellegrini, Marco Di Bello
  • Sędziowie muszą mierzyć się z coraz większą krytyką
  • Di Bello został zawieszony na miesiąc w Serie A
  • Mimo to będzie sędzią technicznym w Lidze Mistrzów

Di Bello zawieszony w Serie A, będzie pracował przy meczu Ligi Mistrzów

W Polsce powoli opada kurz po wydarzeniach z pucharowego meczu Wisły Kraków z Widzewem Łódź, pomimo kolejnych kontrowersji związanych z weekendową kolejką PKO Ekstraklasy. W ostatnim czasie fala krytyki, jaka spada na sędziów nasila się. Jednak to zjawisko nie dotyczy tylko Polski. Po ostatniej ligowej kolejce dużo o pracy arbitrów mówi się również we Włoszech czy Hiszpanii.

W Serie A bardzo szeroko komentowane są decyzje z meczów Interu z Genoą oraz Napoli z Juventusem. Jednak na pierwszy plan wybił się przede wszystkim Marco Di Bello, który w opinii ekspertów kompletnie nie poradził sobie prowadząc piątkowe starcie Milanu z Lazio pokazując trzy czerwone i jedenaście żółtych kartek. Ku wielkiemu zdziwieniu Di Bello będzie pełnił funkcję sędziego technicznego meczu Realu Madryt z RB Lipsk w Lidze Mistrzów, mimo że został na miesiąc odsunięty od meczów Serie A

Ponadto warto wspomnieć, ile kontrowersji i oburzenia wywołała decyzja arbitra z meczu Valencia – Real. Jesus Gil Manzano zakończył pojedynek w momencie dośrodkowania, po którym Królewscy zdobyli bramkę.

Zobacz również: Wyrasta faworyt na następcę Xaviego. Deco i Laporta mówią jednym głosem

Komentarze