Wulgarny transparent i palenie szalików
Dzisiejszy mecz pomiędzy Hutnikiem Kraków a Wisłą Kraków w STS Pucharze Polski wzbudzał wielkie emocje. Na boisku spotkały się bowiem przede wszystkim dwa kluby z tego samego miasta, których kibice, mówiąc dość eufemistycznie, nie żyją ze sobą w zbyt dobrych relacjach. Jak się okazało w końcówce meczu, konflikt ten z pewnością tylko się zaostrzy.
Wszystko bowiem za sprawą tego, że po około 60 minutach gry w sektorze zajmowanym przez najzagorzalszych fanatyków Hutnika, pojawił się skandaliczny, wulgarny i absolutnie niedopuszczalny transparent o takiej treści: Śmierć Wiślackiej K*****. Jak przekazuje Mateusz Miga z „TVP Sport”, poza sporym banerem, każdy kibic dostał także: „karton ze skrótem ŚWK który pewnie będzie mógł sobie wziąć na pamiątkę do domu”.
Chwilę później pseudokibice z Suchych Stawów poszli o kolejny krok za daleko i rozpoczęli palenie szalików Białej Gwiazdy. Nie może więc dziwić oburzenie nie tylko fanów Wisły Kraków, którzy ten mecz oglądali zza płotu, ale i postronnych kibiców naszej piłki.
Finalnie na murawie lepsi okazali się gracze Mariusza Jopa, którzy wygrali ten mecz 1:0 po pięknym golu Kacpra Dudy.
Zobacz także: Hutnik znalazł swoją drogę. „Nie jesteśmy klubem, który przyciąga pieniędzmi” [ROZMOWA]









