Premier League: Potter wraca na The Amex. Po zwycięstwo?

Graham Potter (Chelsea, Premier Leagu)
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Graham Potter (Chelsea, Premier Leagu)

Przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata Premier League rozegra jeszcze trzy serie spotkań. W ten weekend na angielskich boiskach czeka nas rywalizacja w 14. kolejce ligowych zmagań. Na jakie mecze warto zwrócić uwagę? Niesamowicie interesująco zapowiada się powrót Grahama Pottera na The Amex, starcie Newcastle z przebudzoną Aston Villą czy niedzielny pojedynek Manchesteru United z West Hamem.

  • 14. kolejkę Premier League rozpoczniemy na King Power Stadium, natomiast zakończymy na Old Trafford
  • Graham Potter wraca na The Amex – jak Anglik poradzi sobie w starciu z byłym pracodawcą?
  • Nottingham Forest jest w stanie sprawić kolejną sensację? Beniaminek mierzy się z Arsenalem

Leicester – Manchester City

Leicester znowu potrafi grać w piłkę? Wszystko na to wskazuje. Lisy wygrały dwa ostatnie mecze i w żadnym z nich nie straciły bramki. Co na to Manchester City? Obywatele z pewnością nie patrzą na statystyki przed spotkaniem z żadnym rywalem. Podopieczni Pepa Guardioli muszą wygrywać właściwie wszystko, by nie stracić kontaktu z liderującym Arsenalem. Jednak czy bez Erlinga Haalanda goście bez problemów wywiozą komplet punktów z King Power Stadium? Norweg doznał urazu stopy i niewykluczone, że zabraknie go w kadrze na sobotnie starcie.

Nie zagrają:

  • Leicester – Bertrand, Ricardo Pereira, Evans (?), Ndidi (?)
  • Manchester City – Phillips, Walker, Haaland (?)

Bournemouth – Tottenham

Tottenham przystępuje do starcia z Bournemouth po wyjątkowo niesatysfakcjonującym pojedynku z Lidze Mistrzów. Remisując ze Sportingiem Spurs na własne życzenie wydłużyli swoja drogę do kolejnej rundy Champions League, a przy niekorzystnym układzie wyników ostatniej kolejki mogą pożegnać się z elitarnymi rozgrywkami. Czy Wisienki zdołają wykorzystać problemy rywali? Ostatnio podopiecznym Gary’ego O’Neila nie wiedzie się najlepiej – w trzech poprzednich starciach wywalczyli tylko jeden punkt. Na Vitality Stadium czeka nas starcie ekip, które obecnie notują gorszy okres.

Nie zagrają:

  • Bournemouth – Brooks, Kelly, Neto
  • Tottenham – Kulusevski, Richarlison

Brentford – Wolverhampton

Po dosyć niespodziewanej i wyjątkowo wysokiej porażce z Aston Villą Brentford przystępuje do 14. kolejki Premier League tylko z jedną myślą – wygrać z Wolverhampton i zmazać plamę, powstałą na Villa Park. O trzy punkty wcale nie powinno być tak trudno, ponieważ Pszczoły mierzą się z bezzębnymi Wilkami, które po 12 meczach mają w dorobku zaledwie pięć strzelonych goli.

Nie zagrają:

  • Brentford – Hickey, Jansson, Norgaard, Strakosha
  • Wolverhampton – Chiquinho, Raul Jimenez, Kalajdzić, Pedro Neto

Brighton – Chelsea

Graham Potter wraca na The Amex, by sprawdzić, jak Roberto De Zerbi radzi sobie na stanowisku, które Anglik opuścił blisko dwa miesiące temu. Brighton kontra Chelsea to bez wątpienia jedno z najciekawszych spotkań weekendu na Wyspach. Ofensywnie usposobione Mewy podejmują drużynę imponującą spokojem pod własną bramką. Kto wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku? Nie możemy wykluczać żadnego scenariusza – w końcu mierzą się ze sobą szkoleniowcy o dosyć podobnej filozofii gry.

Nie zagrają:

  • Brighton – Mitoma, Moder, Veltman (?)
  • Chelsea – Fofana, James, Kante, Koulibaly, Kovacić (?)

Newcastle – Aston Villa

Aston Villa skrzętnie skorzystała z efektu nowej miotły i rozbiła Brentford. Jak ekipa z Birmingham spisze się w starciu ze zdecydowanie bardziej poukładaną drużyną, jaką bez wątpienia jest Newcastle? The Villans przystępują do tego meczu jeszcze bez nowego szkoleniowca, Unaia Emery’ego. Hiszpan przejmie zespół po rywalizacji ze Srokami, a na St. James’ Park ekipę poprowadzi Aaron Danks. W jakich nastrojach odbędzie się przekazanie kluczy do szatni? Niepokonani od siedmiu spotkań podopieczni Eddiego Howe’a zrobią wszystko, by były one jak najgorsze.

Nie zagrają:

  • Newcastle – Darlow, Dummett, Isak, Krafth, Ritchie
  • Aston Villa – Augustinsson, Diego Carlos, Kamara

Crystal Palace – Southampton

Crystal Palace to drużyna-zagadka. Stosunkowo łatwy terminarz wcale nie oznacza, że Orły regularnie punktują. Po zwycięstwie z Wolves przyszłą bezdyskusyjna porażka z Evertonem. Praca Patricka Vieiry na Selhurst Park spotyka się z wieloma komplementami, jednak… Southampton, prowadzone przez krytykowanego Ralpha Hasenhuttla, jest tylko punkt za londyńczykami. Być może stołeczna ekipa w sobotę zdoła udowodnić, że stać ją na coś więcej, niż tylko wegetacja w dolnej połowie tabeli. Ale tylko być może.

Nie zagrają:

  • Crystal Palace – Butland, Clyne, McArthur, Richards, Ferguson (?)
  • Southampton – Livramento, Walker-Peters, Bella-Kotchap (?), Lavia (?)

Fulham – Everton

Jeżeli mielibyśmy wskazać jedną z najbardziej ekscytujących drużyn w tym sezonie Premier League, notowania Fulham stałyby dosyć wysoko. Niemal tak wysoko, jak obecna pozycja The Cottagers w ligowej tabeli – podopieczni Marco Silvy zajmują 7. miejsce. Ogromna w tym zasługa Aleksandara Mitrovicia, trzeciego strzelca rozgrywek. Czy Serb w ten weekend po raz kolejny trafi do siatki? Defensywa Evertonu, nawet mimo czystego konta w potyczce z Palace i zaledwie 12 straconych bramek, w delegacjach jeszcze nie zdołała zagrać na zero z tyłu.

Nie zagrają:

  • Fulham – Kurzawa, Solomon, Tete (?)
  • Everton – Godfrey, Mina, Townsend

Liverpool – Leeds

Po zwycięstwach nad Rangersami, City i West Hamem przyszła porażka z… Nottingham Forest. Ten sezon w wykonaniu Liverpoolu to istny rollercoaster. Jednak nawet przegrana z beniaminkiem nie sprawi, że Leeds w rywalizacji na Anfield Road ma szanse na wygraną. Pawie w delegacjach wywalczyły tylko jeden punkt i nic nie wskazuje na to, by w sobotę cokolwiek miało się zmienić. Kto może przeszkodzić gospodarzom w sięgnięciu po komplet oczek? Tylko oni sami.

Nie zagrają:

  • Liverpool – Arthur, Luis Diaz, Diogo Jota, Keita, Matip, Henderson (?), Thiago (?)
  • Leeds – Dallas, Forshaw, Adams (?), Cooper (?), Fuhr Hjelde (?), Gelhardt (?), Gray (?), Rodrigo (?), Sinisterra (?)

Arsenal – Nottingham Forest

Arsenal w ten weekend czekają pewne trzy punkty, prawda? W końcu Kanonierzy mierzą się z ostatnią ekipą tabeli. Jednak Nottingham Forest już zdołało udowodnić, że pozycja nie zawsze idzie w parze z możliwościami, a te w przypadku beniaminka są dosyć spore. Remis z Brightonem i sensacyjne zwycięstwo z Liverpoolem tylko to potwierdzają. W 14. kolejce Premier League drużyna Steve’a Coopera wybierze się na jeszcze niezdobyte The Emirates. Londyńska twierdza, zamieszkiwana przez lidera stawki, bezwzględnie traktuje ligowych rywali.

Nie zagrają:

  • Arsenal – Elneny, Smith Rowe, Marquinhos (?), Zinczenko (?)
  • Nottingham Forest – Colback, Niakhate, Richards, Toffolo, O’Brien (?)

Manchester United – West Ham

Zmagania w 14. kolejce Premier League zakończymy na Old Trafford, gdzie zmierzą się dwie drużyny reprezentujące Anglię w europejskich pucharach, czyli Manchester United i West Ham. Zarówno Czerwone Diabły, jak i Młoty wygrały śródtygodniowe pojedynki i są już pewne awansu do kolejnej fazy rozgrywek, więc do niedzielnego pojedynku przystępują niejako ze spokojną głową. Czy gości stać na wywiezienie choćby jednego punktu z tak trudnego terenu? Manchester na własnym stadionie pokonał już Liverpool, Arsenal i Tottenham.

Nie zagrają:

  • Manchester United – Tuanzebe, Varane, Williams, Martial (?), Wan-Bissaka (?)
  • West Ham – Lucas Paqueta, Bowen (?), Cornet (?), Dawson (?)

Komentarze