Paul Pogba ostatnio udzielił ciekawej wypowiedzi w jednym z podcastów o tematyce Manchesteru United. Francuz między innymi stwierdził, że jego matka wiedziała, że prędzej czy później wróci do ekipy z Old Trafford. Pogba też podkreślił, że w czasach występów w Juventusie FC dużo nauczył się od Andrei Pirlo.
– Moja mama zawsze mi mówiła: “Pójdziesz gdzieś, ale wrócisz”. Tak było zawsze, odkąd pamięta – mówił mistrz świata z 2018 roku cytowany przez Football Italia.
– Pomyślałem: Pożyjemy, zobaczymy”. Mama mówiła mi też, abym się nie martwił, a miało to miejsce zaraz po tym, jak przekonywała mnie, że wrócę do Manchesteru – kontynuował Pogba.
– Kiedy wróciłem, bardzo cieszyłem się z powrotu. W końcu spędziłem w tym miejscu sporo czasu. Zacząłem coś, ale nie dokończyłem czegoś, szukając wyzwań w innym miejscu – rzekł Francuz.
– Oczywiście powrót do miejsca, w którym zaczynałem był dla mnie wyjątkowy, dzięki czemu czułem się szczęśliwy. Byłem gotowy podjąć się wyzwań w momencie, gdy byłem już dojrzałym piłkarzem, a nie młodym adeptem – zaznaczył Pogba.
27-latek grał u boku Włocha Pirlo przez trzy sezony i przyznał, że ikona włoskiej piłki była dla niego wzorem do naśladowania zaraz po Paulu Scholesie.
– Śledząc poczynania piłkarzy można się wiele nauczyć. Ja w ten sposób naprawdę dużo się nauczułem. To było dla mnie coś nieprawdopodobnego, gdy widziałem jak poszczególni zawodnicy mogą trenować, co wpłynęło na mój rozwój – przekonywał reprezentant Francji.
– Wiem, że muszę ciężko pracować i mam dużo więcej do zrobienia. Pirlo i Scholes, to pomocnicy, którzy kontrolują grę, gracze, na których można patrzeć. Dużo się dzięki nim nauczyłem – skwitował Pogba.
Komentarze