Pierwsze żądania Pochettino w Chelsea. Domaga się transferów i gry młodzieżowców

Nie ulega wątpliwościom, że Mauricio Pochettino zostanie nowym szkoleniowcem Chelsea. Swoją posadę obejmie dopiero po sezonie, natomiast nieustannie pozostaje w kontakcie z władzami klubu. Argentyńczyk stawia swoje pierwsze żądania - informuje Fabrizio Romano.

Mauricio Pochettino
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Mauricio Pochettino
  • Mauricio Pochettino obejmie latem stanowisko menedżera Chelsea
  • Argentyńczyk już teraz szczegółowo planuje budowę zespołu na przyszły sezon
  • Domaga się on transferu bramkarza i zatrzymania Masona Mounta

Pochettino stawia żądania

Do końca sezonu 2022/2023 Chelsea będzie prowadził Frank Lampard, który zgodził się objąć zespół w trudnej sytuacji. Latem natomiast najprawdopodobniej zastąpi go Mauricio Pochettino, z którym klub wreszcie doszedł do porozumienia. Argentyńczyk nie chce się spieszyć i zamierza sumiennie przygotować się do nowej pracy. Już teraz pozostaje w stałym kontakcie z władzami londyńczyków i planuje kolejne ruchy na rynku transferowym.

Priorytetem menedżera jest znalezienie nowego bramkarza, który zabezpieczy sytuację między słupkami na kolejne lata. Nie interesuje go więc opcja krótkoterminowa, a ponadto nie darzy szczególnym zaufaniem Kepy Arrizabalagi i Edouarda Mendy’ego.

Biorąc pod uwagę, że w ostatnich okienkach Chelsea dokonała licznych wzmocnień, Pochettino nie będzie naciskał na wiele transferów. Zamiast tego pragnie, aby w drużynie na kolejny sezon pozostał Mason Mount, którego sytuacja od dawna jest niejasna. Kontrakt Anglika wygasa w 2024 roku, a brak porozumienia w sprawie przedłużenia poskutkuje sprzedażą już teraz. Pochettino wierzy, że jego osoba wpłynie na ostateczną decyzję wychowanka Chelsea.

Klub niedawno ściągnął wielu młodych zawodników, którzy do rozwoju potrzebują regularnej gry. Aktualnie Lampard woli stawiać na bardziej doświadczonych graczy, co jest sprzeczne z wizją Pochettino. Argentyńczyk pragnie, aby do końca sezonu młodzieżowcy otrzymali więcej szans. Zamierza na nich sumiennie stawiać również w kolejnej kampanii.

Zobacz również: Kiwior zamieszany w utratę bramki dla Arsenalu. “Miałem nadzieję, że gol zostanie anulowany”

Komentarze