Piszczek zmienił zdanie. Przez to Brzęczek może nie zostać selekcjonerem
Cezary Kulesza od dwóch tygodni szuka nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Kilka dni temu poszukiwania mogły dobiec końca, ponieważ ofertę pracy z Biało-Czerwonymi otrzymał Maciej Skorża. Obecny trener Urawy Red Diamonds zdecydował się jednak odrzucić propozycję. W związku z tym prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej rozpoczął rozmowy z innymi kandydatami.
W piątek Przegląd Sportowy Onet poinformował, że faworytem do przejęcia sterów nad kadrą jest Jerzy Brzęczek. Warto dodać, że w przeszłości pracował już jako selekcjoner reprezentacji Polski. Tym razem pojawił się pomysł, aby przejął drużynę narodową razem z Łukaszem Piszczkiem w roli asystenta i Jakubem Błaszczykowskim jako kimś na wzór dyrektora sportowego.
Czy Jerzy Brzęczek byłby dobrym wyborem na selekcjonera?
27+ Votes
Nowe informacje ws. zatrudnienia trio Brzęczek, Piszczek i Błaszczykowski przekazał Mateusz Borek z Kanału Sportowego. Okazuje się, że były prawy obrońca zmienił zdanie ws. pracy w kadrze. „Było wstępne zainteresowanie, ale na ten moment dystansuje się od tego pomysłu. Trzeba szukać dalej, być może klasowego, doświadczonego asystenta” – powiedział dziennikarz.
Z kolei portal WP Sportowe Fakty dotarł do kolejnych ciekawych informacji. Ich zdaniem decyzja Piszczka może przekreślić szanse Jerzego Brzęczka na ponowne zatrudnienie w reprezentacji Polski. Rozmowy, które miały miejsce pomiędzy prezesem, a trenerem dotyczyły planów uwzględniających wspomniane trio.
Brzęczek jako selekcjoner reprezentacji Polski pracował w latach 2018-2021. W tym czasie prowadził drużynę w 24 meczach, a jego bilans to 12 zwycięstw, 5 remisów i 7 porażek. Za jego kadencji Biało-Czerwoni awansowali na Mistrzostwa Europy 2021.