Yokota: Japonia lepsza od Polski. Za jednym z waszego kraju mocno tęsknię [NASZ WYWIAD]

Daisuke Yokota dał się poznać kibicom Ekstraklasy z bardzo dobrej strony jako piłkarz Górnika Zabrze. Teraz Japończyk reprezentuje barwy Hannoveru 96, a w rozmowie z goal.pl ocenia wyniki losowania mundialu i przyznaje czego mu najbardziej brakuje z Polski.

Daisuke Yokota w barwach Hannoveru 96
Obserwuj nas w
dpa picture alliance archive/Alamy Na zdjęciu: Daisuke Yokota w barwach Hannoveru 96

Jeden z lepszych transferów Górnika

Sprowadzenie Daisuke Yokoty to był jeden z najlepszych ruchów transferowych Górnika w ostatnich latach. Japończyk szybko wyrósł na jednego z liderów zabrzan, szybko też odszedł do belgijskiego Gent, za ponad 2 mln euro.

Obecnie Yokota gra na wypożyczeniu w Hannover 96, walcząc z nim o powrót do 1. Bundesligi. A jak Japończyk przyjął wyniki losowana grup mundialu? Jeśli Polska przebrnie przez baraże, to jednym z jej rywali będzie właśnie Kraj Kwitnącej Wiśni.

Piotr Koźmiński, goal.pl: Jak oceniasz losowanie z punktu widzenia Japonii?

Daisuke Yokota: Myślę, że to trudna grupa dla wszystkich czterech krajów. Japonia może z niej wyjść, ale będzie musiała naprawdę dobrze zagrać. Wciąż będzie to jednak relatywnie trudne zadanie. Takie jest moje odczucie. Natomiast szczerze mówiąc, nie przeglądałem mediów z mojego kraju czy internetu pod tym kątem, więc nie wiem jakie są odczucia innych rodaków.

A którą kadrę uważasz za silniejszą? Polską czy japońską?

Oczywiście, że za lepszą uważam Japonię. Jestem obywatelem Japonii, więc muszę tak odpowiedzieć (śmiech). Ale oglądałem eliminacje strefy europejskiej i cieszę się, że Polska dostała się do baraży. Tym bardziej, że start mieliście dość kiepski. Na szczęście pod koniec eliminacji opanowaliście sytuację.

Kiedyś ciężka praca, ale teraz to coś więcej

To co jest najmocniejszą stroną reprezentacji Japonii?

W przeszłości ludzie mieli w zwyczaju wskazywać zespołowość i ciężką pracę jako coś co charakteryzowało japońską reprezentację. Myślę jednak, że teraz to coś więcej. Bo patrząc na naszych piłkarzy, to indywidualnie nie jesteśmy wcale gorsi niże wiele topowych krajów.

Trzech najlepszych japońskich piłkarzy według ciebie?

Daichi Kamada z Crystal Palace, Kaishu Sano z Mainz i Ritsu Doan z Eintrachtu Frankfurt.

Marzysz o grze w kadrze, czy uważasz, że konkurencja jest za duża?

Marzę, ba, to moje największe marzenie. Ale to naprawdę jest trudne, bo nasi kadrowicze grają w bardzo dobrych klubach i spisują się dobrze.

A śledzisz jeszcze wyniki Górnika?

Oczywiście, że tak. Czasem oglądam mecze, gdy mam taką możliwość. Czwórka z tyłu jest praktycznie taka sama jak ta z moich czasów (śmiech). Natomiast jestem wielkim fanem numeru osiem.

Mój ulubiony piłkarz? Numer 8

Czyli, Patrika Hellebranda. A jesteś z kimś jeszcze w kontakcie?

Nie ze wszystkimi, ale niedawno wysłałem na przykład gratujacje Kryspinowi.

A jak oceniasz swoją karierę po odejściu z Górnika? Odszedłeś do Gent, potem byłeś wypożyczany, najpierw do Kaiserslautern, a teraz do Hannoveru.

Ciężko być do końca zadowolonym, ale cały czas staram się, aby moja kariera przebiegała jak najlepiej.

Czego z Polski najbardziej ci brakuje?

Miasto jest bezpieczne.

Masz na myśli, że czułeś się u nas bezpiecznie? Dobrze zrozumiałem?

Tak. Nie wszędzie jest tak bezpiecznie jak w Polsce. Nie wszędzie możesz sobie spokojnie wyjść i spacerować tak jak u was.

Tylko u nas