Urban zwraca uwagę na „poziom ligi”
W roli trenera reprezentacji Polski Jan Urban zadebiutuje 4 września – Biało-Czerwoni zmierzą się z Holandią na De Kuip w Rotterdamie w w wyjazdowym spotkaniu kwalifikacyjnym do Mistrzostw Świata 2026. Trzy dni później naszą kadrę czeka domowy pojedynek z Finlandią na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Nowy selekcjoner już niedługo wyśle powołania na swoje pierwsze zgrupowanie.
Kto zasłuży na zaufanie Urbana? Dyskusja dotyczy między innymi zestawienie reprezentacyjnych bramkarzy. W gronie zawodników, którzy mogą pojawić się na liście, wymienia się między innymi Łukasza Skorupskiego i Kamila Grabarę. Czy swoją szansę otrzyma także Marcin Bułka, który zmienił klubowe barwy (transfer z OGC Nice do Neom SC) i przeniósł się do Arabii Saudyjskiej?
– W pewnym stopniu tracimy go z pola widzenia. Na pewno taki kierunek mu nie pomaga w kontekście kadry. O hierarchii bramkarzy będą decydowali jednak trenerzy bramkarzy – otwarcie przyznał Urban w wywiadzie na kanale Meczyki.pl. – Andrzej Dawidziuk będzie decydował o tym, kto będzie bramkarzem nr 1. Myślę, że będzie brał też pod uwagę spostrzeżenia Józefa Młynarczyka – dodał selekcjoner.
Chociaż Bułka opuścił Europę i kontynuuje karierę w Arabii Saudyjskiej, to nie wydaje się, by ten transfer miał wyraźnie wpłynąć na poziom jego gry. Wielu zawodników, którzy występują w klubach z Saudi Pro League, może liczyć na regularne powołania. Sztandarowym przykładem są Portugalczycy – Ruben Neves, Joao Cancelo i Cristiano Ronaldo.
Marcin Bułka powinien być powoływany mimo gry w Arabii Saudyjskiej?
0 Votes