Litwa bez kilku ważnych graczy na mecz z Polską
Już dzisiaj wieczorem reprezentacja Polski zmierzy się w czwartym meczu pod wodzą Jana Urbana. Tym razem na Biało-Czerwonych czeka drużyna narodowa Litwy, która przed własną publicznością postara się zagrozić naszej kadrze. Niemniej to Polacy są oczywistym i dość wyraźnym faworytem tej rywalizacji. Należy oczywiście pamiętać, że gospodarze nie tak dawno temu bardzo dobrze zaprezentowali się w starciu z Holandią.
Finalnie jednak trudno spodziewać się innego wyniku, niż pewne zwycięstwo ekipy Jana Urbana. Szczególnie, że w zespole Litwy są pewne problemy przed meczem z nami. Chodzi bowiem o kontuzje kilku ważnych graczy tej reprezentacji. Na zgrupowaniu nie ma chociażby Armandasa Kucysa, który jest jednym z najważniejszych graczy ofensywy. O pozostałych problemach powiedział Szymon Góralski, ekspert od litewskiej piłki w rozmowie z „Kanałem Sportowym”.
– Litwa gra wyraźnie osłabiona. Brakuje pięciu zawodników z pierwszego składu, a zmiennicy trzech-czterech piłkarzy są wyraźnie słabsi. Z trójki obrońców podstawowy jest Artemijus Tutyskinas z Celje, natomiast Edvinas Girdvainis jest z łotewskiej FK Liepaji, a Vilius Armalas z Hegelmann. Mógł być Utkus z Cercle Brugge i Kazukolovas z Astany, który zerwał ścięgna Achillesa kilka miesięcy temu. Bardzo dużą stratą jest Armandas Kucys – powiedział ekspert w rozmowie z „Kanałem Sportowym”.
Zobacz także: Barcelona podjęła decyzję! Przyszłość Lewandowskiego wyjaśniona