Wschodząca gwiazda Barcelony zmieniła sponsora. Zostanie twarzą wielkiej marki

Światowe media po spotkaniu FC Barcelony z Villarrealem (3:5) skupiają się na rezygnacji Xaviego Hernandeza. Ten mecz był jednak istotny, pod względem indywidualnym, dla Lamine’a Yamala. 16-latek po raz pierwszy wystąpił w butach nowego sponsora, z którym związał się niedawno umową.

Lamine Yamal
Obserwuj nas w
IMAGO / NurPhoto Na zdjęciu: Lamine Yamal
  • FC Barcelona przegrała z Villarrealem (3:5), a Xavi Hernandez zdecydował się opuścić klub po zakończeniu sezonu
  • Ten mecz był też pierwszym dla Lamine’a Yamala w butach firmy Adidas
  • 16-latek ma zostać twarzą ogromnej korporacji, która widzi w nim gwiazdę przyszłości

Yamal zdecydował między Nike a Adidas

Nie ulega wątpliwości, co skradło nagłówki po sobotnim meczu FC Barcelony z Villarrealem (3:5). Gospodarze przegrali w żenujący sposób, tracąc dwie kuriozalne bramki w końcówce. Ten wynik ostatecznie kosztował Xaviego Hernandeza posadę. Wyszedł na konferencję pomeczową i wyznał, że postanowił po sezonie opuścić klub.

Starcie było też jednak wyjątkowe dla Lamine’a Yamala z bardziej optymistycznych względów. Po raz pierwszy zagrał w nim bowiem w białych butach firmy Adidas. Do niedawna 16-latek był związany z Nike, ale gdy kontrakt wygasał, wokół młodziutkiego reprezentanta Hiszpanii zakręcili się wszyscy topowi producenci. Nie mają wątpliwości, że skrzydłowy to zawodnik z potencjałem na bycie czołowym graczem na świecie w niedalekiej przyszłości. Wszystko wskazuje bowiem na to, że w wieku 16 lat poleci na Euro 2024, jest też regularnym graczem mistrzów Hiszpanii.

Obaj giganci proponowali Yamalowi wielkie sumy, ale ostatecznie niemiecka firma przekonała piłkarza czymś innym. Ma on bowiem zostać międzynarodową twarzą korporacji, co tylko pomoże mu w promowaniu marki osobistej. W najbliższych dniach powinniśmy otrzymać oficjalne potwierdzenie związania się skrzydłowego z producentem.

Yamal rozegrał w tym sezonie już 30 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich trzy bramki i pięć asyst.

Czytaj więcej: Pierwsi kandydaci do zastąpienia Xaviego. Duże nazwiska na celowniku Barcelony.

Komentarze