Wielki rozdźwięk między ofertami sponsorów dla FC Barcelony

Coraz bliższy wydaje się rozwód FC Barcelony i firmy Nike. Pomimo ponad ćwierćwiecza współpracy, firma ze Stanów Zjednoczonych nie zbliża się nawet do tego, co proponuje mistrzom Hiszpanii Puma.

Robert Lewandowski
Obserwuj nas w
Francisco Macia / Alamy Na zdjęciu: Robert Lewandowski
  • FC Barcelona coraz mniej przychylnie patrzy na kontynuowanie współpracy z firmą Nike
  • Puma oferuje znacznie lepsze warunki, które przybliżyło Mundo Deportivo
  • Przy spełnieniu pewnych zmiennych, kwota od Niemców może nawet trzykrotnie przebić to, co Blaugrana otrzymuje obecnie od Nike

Koniec relacji FC Barcelony z Nike coraz bliżej

FC Barcelona współpracuje z firmą Nike od ponad ćwierćwiecza. Wszystko wskazuje jednak na to, że niebawem ten związek się rozpadnie. Wspominał o tym Joan Laporta, a teraz donoszą o tym główne katalońskie media. Trudno dziwić się mistrzom Hiszpanii.

Według Mundo Deportivo, kwota, jaką w ostatnim czasie klub otrzymywał ze Stanów Zjednoczonych spadła do 66 milionów euro. Wcześniej inkasował ponad sto milionów, ale ta różnica wzięła się z mniejszej liczby trofeów, zdobywanych w minionych latach.

Z kolei Puma nie dość, że proponuje sto milionów euro co roku, to do tego gwarantuje kolejne sto milionów bonusu za podpisanie kontraktu. Mało tego, po spełnieniu pewnych zmiennych – również zależnych od wyników sportowych – roczny zarobek Barcelony może wynieść  140, a nawet dwieście milionów euro.

Teraz prawnicy Dumy Katalonii poszukują najlepszego rozwiązania. Jeżeli klub zdecyduje się bowiem na zmianę sponsora, będzie musiał zerwać obecny kontrakt z Nike. To wiązać się będzie z karą pieniężną. Niewykluczone, że w przyszłej kampanii Blaugrana wyjątkowo wyprodukuje trykoty własnym sumptem, a od sezonu 2025/2026 zwiąże się z Pumą.

Czytaj więcej: Neymar buduje swoją markę w USA. Zainaugurował ważny mecz [WIDEO].

Komentarze