- Joan Laporta odpiera wszelkie zarzuty w tzw. „sprawie Negreiry”
- Prezes FC Barcelony uważa, że klub nie ma sobie nic do zarzucenia
- 60-latek uderzył także w Real Madryt, który wcześniej wydał oświadczenie
Laporta odpiera zarzuty korupcyjne i atakuje Real
Dzisiaj o godzinie 11:00 odbyła się długo wyczekiwana konferencja prasowa Joana Laporta, na której prezydent FC Barcelony wreszcie wypowiedział się o tzw. „sprawie Negreiry”. Przypomnijmy, że kataloński klub opłacał wiceprezesa Komitetu Technicznego Sędziów Jose Marię Enriqueza Negreirę, za co postawiono mu zarzuty korupcyjne.
– Do sprawy włączył się Real Madryt. Klub, który zgłosił się jako pokrzywdzony, a zawsze jest faworyzowany przez decyzje sędziowskie. Uznano go za drużynę reżimu ze względu na bliskość do władzy. W ciągu siedmiu dekad ludźmi odpowiedzialnymi za komisje byli ex-dyrektorzy lub socios Realu Madrytu. To bezprecedensowy cynizm – przyznał Joan Laporta.
Prezes Blaugrany zapewnił, że żadna płatność na rzecz firm Jose Marii Enriqueza Negreiry nie miała na celu wpłynięcia na arbitrów lub na wyniki. 60-latek uważa, że ostatnie wydarzenia to wyraźne działanie na szkodę katalońskiego klubu i oczernianie dobrego imienia Barcy. Na konferencji prasowej pojawiło się ponad 100 dziennikarzy z 70 krajów.
Komentarze