Kluczowi gracze Barcy będą gotowi na El Classico

Ousmane Dembele
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Ousmane Dembele

Ousmane Dembele i Frenkie de Jong powinni być do dyspozycji Xaviego Hernandeza w niedzielnym meczu o Superpuchar Hiszpanii, w którym FC Barcelona zmierzy się z Realem Madryt. Obaj nie dokończyli czwartkowego meczu z Realem Betis z powodu drobnych urazów.

  • Dembele i De Jong odnieśli drobne urazy w meczu z Realem Betis
  • Obaj będą jednak do dyspozycji Xaviego na starcie z Realem Madryt
  • El Clasico o Superpuchar Hiszpanii odbędzie się w niedzielę

Nie ma powodu do obaw w szeregach Barcelony

Barcelona musiała mocno się natrudzić, aby zapewnić sobie miejsce w finale Superpucharu Hiszpanii w czwartek wieczorem, pokonując Real Betis w rzutach karnych, po tym jak mecz zakończył się wynikiem 2:2 po 120 minutach gry.

Dla Barcy był to drugi mecz w ciągu nieco ponad tygodnia, w którym doszło do dogrywki. Wcześniej Duma Katalonii potrzebowała dodatkowych minut w Copa del Rey przeciwko Intercity. Pomiędzy tymi dwoma meczami zostali poddani trudnej próbie przez Atletico Madryt w La Liga. Wszystkie te intensywne spotkania z pewnością odbiją się na kondycji graczy blaugrany.

Podczas konferencji prasowej po meczu z Realem Betis, szkoleniowiec Xavi Hernandez ujawnił, że dwóch jego kluczowych graczy, Ousmane Dembele i Frenkie de Jong, musiało opuścić plac gry podczas czwartkowego pojedynku, ponieważ mieli drobne problemy zdrowotne. – De Jong i Dembele zostali zdjęci z murawy ponieważ odczuwali lekki dyskomfort. Nie sądzę, żeby to były poważne urazy. Powinni być dostępni w niedzielę – powiedział.

Wersje Xaviego potwierdzają też hiszpańscy dziennikarze, którzy potwierdzili, że po meczu na twarzach obu graczy widać było grymas bólu, ale zarówno De Jong, jak i Dembele na pewno zagrają w niedzielnym pojedynku przeciwko Realowi Madryt. Ich ewentualna absencja w starciu z Królewskimi byłaby wielką stratą dla Katalończyków. Obaj w czwartkowym meczu udowodnili, że są kluczowymi piłkarzami w układance Xaviego.

Zobacz również: W Hiszpanii wrze. FC Barcelona pozwała La Ligę

Komentarze