Rosjanie wciąż nie potrafią pogodzić się z decyzją FIFA o zawieszeniu rosyjskich drużyn w rozgrywkach międzynarodowych i życzą Polsce dotkliwej porażki na nadchodzącym mundialu w Katarze. W środę po raz kolejny mogliśmy przekonać się o irytacji panującej w ich kraju. Tym razem w roli głównej wystąpił prezenter telewizyjny.
- Rosjanie wciąż nie mogą pogodzić się z wykluczeniem ich drużyn z rozgrywek międzynarodowych
- W związku z tym atakują reprezentację Polski, która ich kosztem awansowała do finału baraży
- W środę prezenter telewizyjny rosyjskiej telewizji przyznał, że życzy Polsce porażki na mundialu
Żałosne zachowanie prezentera rosyjskiej telewizji
Polska miała zagrać z Rosją w półfinale baraży. Mecz się nie odbył, a decyzją FIFA nasza reprezentacja została przesunięta od razu do meczu finałowego. Podopieczni Czesława Michniewicza pokonali w decydującym starciu Szwecję 2:0, dzięki czemu możemy cieszyć się z awansu na katarski mundial.
Jak się okazuje, to mocno rozzłościło Rosjan, którzy nie potrafią pogodzić się z tą decyzją. Prezenter tamtejszej telewizji życzył Polsce porażki na mistrzostwach świata w czasie programu “na żywo”. Takie zachowanie z pewnością nie przystoi osobie publicznej, jednak najwidoczniej dla Antona Anisimowa nie ma to najmniejszego znaczenia.
– Chcę powiedzieć we własnym imieniu, nie w imieniu telewizji, że życzę reprezentacji Polski i oczywiście Robertowi Lewandowskiemu największej porażki na mundialu. Życzę wam “powodzenia”. Jesteście podli – mówił na antenie Anisimow. To pokazuje, że decyzja FIFA mocno zabolała Rosjan.
Ataków Rosjan można było się spodziewać. Oni nadal nie potrafią oraz nie chcą pogodzić się z nałożonymi na nich karami. Selekcjoner tamtejszej reprezentacji mówił we wtorek, że wierzy jeszcze w przywrócenie ich drużyny do walki o udział na mistrzostwach świata i liczy na pozytywne zakończenie tej sprawy. Jak się można domyślać, w najbliższym czasie będziemy zapewne świadkami kolejnych ataków na naszą kadrę.
Zobacz również: Kobiety chciały wejść na stadion w Iranie. Ochrona użyła gazu pieprzowego
Komentarze