Lechia rozbita przez Zagłębie. Co powiedział trener zwycięzców?

Zagłębie Lubin zaliczyło bardzo dobry występ przeciwko Lechii Gdańsk w ramach piątej kolejki PKO BP Ekstraklasy. Spokój po meczu starał się natomiast zachować trener Miedziowych.

Leszek Ojrzyński
Obserwuj nas w
fot. ImageBROKER.com / Alamy Na zdjęciu: Leszek Ojrzyński

Leszek Ojrzyński po meczu Zagłębie Lubin – Lechia Gdańsk

Zagłębie Lubin w piątek odniosło pierwsze zwycięstwo w trakcie kampanii 2025/2026 – i to od razu z przytupem. Miedziowi okazali się lepsi od Lechii Gdańsk, zmuszając rywali do opuszczenia KGHM Zagłębie Areny z sześcioma golami na koncie (6:2). Po zakończeniu rywalizacji swoimi przemyśleniami podzielił się szkoleniowiec Miedziowych.

– Przede wszystkim cieszy postawa drużyny. Wygraliśmy to spotkanie i był to nasz nadrzędny cel – nieważne, jakim wynikiem. Mecze Lechii obfitują w gole i to się potwierdziło. Kosidis trochę z nami potrenował, coraz lepiej czuł się w duecie z Regułą, więc postawiliśmy na takie zestawienie – mówił Leszek Ojrzyński, cytowany przez oficjalny profil Zagłębia na platformie X.

POLECAMY TAKŻE

– Dobrze się zaczęło, ale bramka kontaktowa popsuła nam nastroje. Zmieniliśmy trochę ustawienie w przerwie, a potem zemściły się dwie świetne sytuacje. Chłopaki poszli za ciosem i grali ambitnie. Zmiany dużo nam dały, gratulacje dla wszystkich zawodników i sztabu. Zasłużyliśmy na to zwycięstwo i to pokazuje tablica wyników. Dziękuję kibicom za doping. Pokora, praca – przed nami kolejne mecze. Piłkarze zasłużyli jednak na brawa. Była duża intensywność, bo musieliśmy zagrać na 110%, i to było widoczne – dodał szkoleniowiec Miedziowych.

Zagłębie jeszcze przed reprezentacyjną przerwą ma do rozegrania dwa spotkania. Najpierw zmierzy się z Wisłą Płock, a następnie z Piastem Gliwice.

Czytaj więcej: Widzew po porażce z Cracovią. Sopić nie gryzł się w język, mówiąc o treningach