Wtedy Legia nie sprzeda Muciego. To warunek wykluczający

Co planuje Legia Warszawa w zimowym okienku transferowym? O potencjalnych zmianach w szeregach stołecznej ekipy na kanale Prawda Futbolu mówił Paweł Gołaszewski. Dziennikarz tygodnika Piłka Nożna sugeruje m.in. to, że Ernest Muci nie musi odchodzić już w zimie.

Ernest Muci
Obserwuj nas w
IMAGO / Sportimage Na zdjęciu: Ernest Muci
  • Legia Warszawa na wiosnę będzie rywalizowała na dwóch frontach, ale niekoniecznie planuje wzmocnienia kadry
  • Ze stolicą mogą rozstać się Bartosz Slisz i Makana Baku
  • Odejście Slisza przesądzi pozostanie Ernesta Muciego

Legia może pożegnać Slisza, ale Muci zostanie

Legia Warszawa jesień zamknęła na 5. miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Wojskowi pozostają w grze w europejskich pucharach – w 1/16 finału LKE zmierzą się z Molde. Stołeczna ekipa niekoniecznie potrzebuje szeregu wzmocnień – zdecydowanie więcej mówi się o piłkarzach, którzy mogą opuścić Łazienkowską.

Paweł Gołaszewski na kanale Prawda Futbolu pokusił się o analizę planów drużyny Kosty Runjaicia. Według dziennikarza Piłki Nożnej odejście Ernesta Muciego nie jest spodziewane – pomocnik nie pali się do wyjazdu, chociaż jest gotowy na kolejny krok w karierze. Jeżeli z Warszawą pożegna się Bartosz Slisz, Muci na pewno zostanie w klubie. Bliski rozstania ze stolicą ma być Makana Baku, którym interesują się drużyny z Ekstraklasy. Z kolei sytuacja Josue może wyklarować się dopiero w maju.

Wojskowi chcą wzmocnić pozycję napastnika i myślą o klasycznej dziewiątce, jednak sprowadzenie takiego piłkarza będzie trudne. Legia może wykupić Gila Diasa za około 900 tysięcy euro, ale jego przydatność zostanie określona w trakcie rundy wiosennej, natomiast definitywny transfer Ryoyi Morishity ma kosztować nieco mniej.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze