ŁKS z fantastyczną remontadą, Piast sam sobie winny [WIDEO]

ŁKS w niesamowitym spotkaniu w ramach 15. kolejki PKO Ekstraklasy zremisował z Piastem Gliwice (3:3). W pewnym momencie zespół Piotra Stokowca przegrywał już trzema golami, ale się nie poddał i skutkowało to wywalczeniem cennego punktu przez łodzian.

ŁKS - Piast Gliwice
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: ŁKS - Piast Gliwice
  • Sześć goli zobaczyli kibice w trakcie spotkania ŁKS – Piast Gliwice
  • Niebiesko-czerwoni całą drugą połowę musieli grać w dziesiątkę po tym, jak przed przerwą czerwoną kartkę zobaczył Alexandros Katranis
  • Łodzianie zaliczyli drugi, a gliwiczanie jedenasty remis w sezonie

ŁKS – Piast: niesamowity comeback gospodarzy

ŁKS przystępował do meczu z Piastem Gliwice, chcąc za wszelką cenę przerwać serię bez wygranej. Na drodze ekipy Piotra Stokowca stanęła drużyna, która najczęściej w całych rozgrywkach dzieliła się punktami. Emocji w tej rywalizacji nie mogło zabraknąć.

W pierwszej części spotkania padły cztery gole. Wynik meczu został otwarty już 10. minucie. Bramkę zdobył Damian Kądzior, dla którego to był pierwszy gol od 1,5 roku. Doświadczony zawodnik wykorzystał podanie od Grzegorza Tomasiewicza, oddając mocne uderzenie z prawej nogi.

Kolejne trafienie na arenie w Łodzi miało miejsce w 20. minucie. Wówczas skutecznością błysnął Ariel Mosór. Obrońca gliwiczan pokonał Aleksandra Bobka po strzale głową. Tymczasem w 38. minucie gola na 3:0 dla Piasta strzelił Michael Ameyaw i wydawało się, że losy rywalizacji są rozstrzygnięte.

Przed przerwą natomiast nadzieje na korzystny wynik w serca kibiców gospodarzy wlał Dani Ramirez, który wykorzystał rzut karny w doliczonym czasie rywalizacji podyktowany za przewinienie Alexandrosa Katranisa. Grek na dodatek zobaczył czerwoną kartkę i Piast musiał kończyć zawody w dziesiątkę.

Po zmianie stron ŁKS szybko wykorzystał grę w przewadze jednego zawodnika. Kontaktową bramkę zdobył Kay Tejan, co sprawiło, że kolejne fragmenty meczu zapowiadały się bardzo interesująco. Gliwiczanie nie mogli być pewni swego.

Do wyrównania łodzianie doprowadzili z kolei w 68. minucie. Gola na 3:3 strzelił Piotr Janczukowicz, który po zamieszaniu w polu karnym rywali oddał strzał z mniej więcej sześciu metrów i starcie z udziałem ŁKS-u i Piasta zakończyło się wynikiem 3:3. Po reprezentacyjnej przerwie drużyna Rycerze Wiosny zmierzy się z Zagłębiem Lubin, a gliwiczan czeka wyjazdowe spotkanie z Jagiellonią Białystok.

Komentarze