Niels Frederiksen i Rafał Górak po spotkaniu GKS – Lech
Lech Poznań w ostatnim niedzielnym spotkaniu w ramach 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy zremisował z GKS-em Katowice (2:2). Mimo że dwa razy został zmuszony do odrabiania strat. Ekipa dowodzona przez Nielsa Frederiksena jednocześnie jest w uprzywilejowanym położeniu przed ostatnią kolejką ligową, mając punkt przewagi nad Rakowem Częstochowa. Tym samym Kolejorz na dzisiaj jest na dobrej drodze, aby po spotkaniach 34. serii gier celebrować radość po wywalczeniu mistrzostwa Polski.
Po zakończeniu rywalizacji na jej temat wypowiedzieli się szkoleniowcy obu drużyn. Trener poznaniaków docenił to, że jego piłkarze, chociaż dwa razy przegrywali, to potrafili finalnie odpowiedzieć. W związku z tym Lech wykonał duży krok w kierunku odniesienia spektakularnego sukcesu. Z kolei opiekun GieKSy był zadowolony z tego, że jego podopieczni, mimo że zapewnili sobie już wcześniej występy w elicie w kolejnej kampanii, to cały czas wyróżniają się odpowiednim nastawieniem i zaangażowaniem.
Niels Frederiksen (Lech Poznań): – Takie mecze na tym etapie sezonu z reguły obfitują w nerwowe sytuacje. Tak też było dzisiaj. Najważniejsze jednak po spotkaniu jest, to że mamy punkt i zachowaliśmy pozycję lidera. Chociaż wiemy, że jeszcze nic nie jest przesądzone. Cieszy natomiast to, że drużyna potrafiła odrobić stratę. Wiem, że takie spotkania kosztują dużo emocji i to część zawodu trenera. Czują te emocje także nasi kibice. Po to jednak rywalizujemy, aby takie emocje przeżywać. Mam nadzieję, że za tydzień uda nam się postawić kropkę nad „i”. mecze na tym etapie sezonu z reguły obfitują w nerwowe sytuacje. Tak też było dzisiaj. Najważniejsze jednak po spotkaniu jest, to że mamy punkt i zachowaliśmy pozycję lidera. Chociaż wiemy, że jeszcze nic nie jest przesądzone. Cieszy natomiast to, że drużyna potrafiła odrobić stratę. Wiem, że takie spotkania kosztują dużo emocji i to część zawodu trenera. Czują te emocje także nasi kibice. Po to jednak rywalizujemy, aby takie emocje przeżywać. Mam nadzieję, że za tydzień uda nam się postawić kropkę nad „i”.
Trener dumnie stawia poprzeczkę! „Piękny rejs”
Rafał Górak (GKS Katowice): – Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak postawiliśmy wysoko poprzeczkę Lechowi. Wiele rzeczy mnie bardzo cieszy. Wiadomo, że ten mecz kończy sezon meczów u siebie, ale mamy jeszcze jedno spotkanie. Ogólnie to był piękny rejs. Dziękujemy naszym fanom, że w taki sposób to wszystko działa. Niech to będzie dobry prognostyk przed kolejnym sezonem. Jesteśmy bardzo zadowoleni z postawy zespołu. Cieszy mnie to, że drużyna, gdy miała cel osiągnięty i utrzymała się w Ekstraklasie na kolejny sezon, to nie było rozprężenia. Rośnie zatem poczucie dobrze sprawionego obowiązku, że utrzymaliśmy ten ogień. Bardzo chcemy ten dobry poziom do końca utrzymać.
Ekipa z Katowic swoje ostatnie spotkanie w PKO BP Ekstraklasie rozegra na wyjeździe. GKS zmierzy się z Lechią Gdańsk. Z kolei Lech rozegra drugi z rzędu mecz z przedstawicielem śląskiej piłki. Tym razem jednak na drodze lechitów stanie Piast Gliwice. Już od jakiegoś czasu na to starcie wyprzedane są wszystkie bilety.
Zobacz także: Rollercoaster emocji w meczu GKS – Lech. Walka o tytuł trwa [WIDEO]
Czy postawa GKS-u przeciwko Lechowi zaskoczyła?
1+ Votes
Komentarze