Fornalik świętuje zwycięstwo Zagłębia. “W sumie strzeliliśmy pięć goli”

Zagłębie Lubin pokonało na inaugurację sezonu Ruch Chorzów 2-1. Miedziowi mieli mnóstwo pecha w sytuacjach strzeleckich, gdyż arbiter nie uznał aż dwóch trafień.

Waldemar Fornalik
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Waldemar Fornalik
  • Zagłębie Lubin ograło na inaugurację sezonu Ruch Chorzów 2-1
  • Miedziowi jako pierwsi stracili bramkę, ale konsekwentnie dążyli do odrobienia strat
  • Waldemar Fornalik pozytywnie podsumował pierwszy ligowy mecz

“Nasze zwycięstwo było w pełni zasłużone”

Zagłębie Lubin ma w sezonie 2023/2024 walczyć o czołowe lokaty w Ekstraklasie. Ligowe rozgrywki Miedziowi zainaugurowali domowym meczem z Ruchem Chorzów. Zaczęło się od problemów, bowiem na prowadzenie w pierwszej połowie wyszedł beniaminek. Dobra i konsekwentna gra gospodarzy doprowadziła ich natomiast do wyrównania, a później drugiej bramki.

Zagłębie miało tego dnia sporo pecha, bowiem aż pięciokrotnie umieszczało piłkę w siatce, lecz dwa razy arbiter dopatrywał się w akcjach ofensywnych pewnych nieprawidłowości.

– Nie pamiętam, aby jedna z drużyn miała anulowane dwa gole po analizie wideo. W sumie strzeliliśmy dzisiaj pięć goli, ale końcowy wynik to tylko 2:1. Stracona bramka nieco nas usztywniła i źle na nas wpłynęła. W drugiej połowie od początku dążyliśmy do wyrównania, a później zdobycia zwycięskiego gola. Bramka Bartka Kłudki była ozdobą tego spotkania.

– Nie gra się łatwo z drużyną, która jest skonsolidowana. Czuć w Ruchu zgranie, euforię i dużą pewność siebie, ponieważ szybko pięli się po kolejnych szczeblach ligowych. Zdawaliśmy sobie sprawę, że trzeba będzie grać w ataku pozycyjnym i tak było. Ruch potrafił jednak również postraszyć. Uważam jednak, że nasze zwycięstwo było w pełni zasłużone – ocenił.

Zobacz również: Kulesza reaguje na doniesienia. Co z Santosem? “Mam ważny kontrakt i nic się w tej sprawie nie zmieniło” [AKTUALIZACJA]

Komentarze