Spór w Bayernie. Klub nie chce spełnić żądań Tuchela

Bayern Monachium może tego lata dokonać jeszcze pewnych ruchów na rynku transferowym. Thomas Tuchel naciska na pozyskanie nowego defensywnego pomocnika. Władze klubu wolą natomiast zatrzymać w zespole Ryana Gravenbercha.

Thomas Tuchel
Obserwuj nas w
fot. Imago/Sven Simon Na zdjęciu: Thomas Tuchel
  • Bayern Monachium może jeszcze dokonać tego lata ruchów na rynku transferowym
  • Thomas Tuchel domaga się ściągnięcia nowego defensywnego pomocnika
  • Władze klubu wolą postawić na Ryana Gravenbercha, który rozważa odejście

Kto ma rację?

Bayern Monachium pozyskał tego lata Harry’ego Kane’a, Kim Min-jae, Konrada Laimera oraz Raphaela Guerreiro. Niebawem do drużyny trafi też nowy bramkarz, który będzie rywalizował o miejsce w składzie ze Svenem Ulreichem. Niewykluczone, że przed końcem okienka Bawarczycy dokonają jeszcze jednego ruchu na rynku. Domaga się tego głównie Thomas Tuchel.

Niemiecki szkoleniowiec nie jest zadowolony z sytuacji w środku pola. Od dawna przekonuje, że drużynę powinien zasilić defensywny pomocnik z najwyższej półki. Wcześniej marzył o pozyskaniu Declana Rice’a, lecz ten finalnie wybrał Arsenal.

Z wizją Tuchela nie do końca zgadzają się władze Bayernu, które uważają, że nowy pomocnik wcale nie jest potrzebny. Wolą natomiast postawić na ściągniętego rok temu Ryana Gravenbercha, który na skutek braku regularnej gry rozważa zmianę zespołu. Bawarczycy widzą w nim wielki talent i nie chcą z niego zrezygnować. Pozyskanie nowego pomocnika definitywnie jednak przekreśli szanse Holendra na występy w pierwszym zespole.

Zobacz również: Lukaku ciałem obcym w Chelsea. Trenuje tylko z juniorami

Komentarze