ŁKS musi szukać dalej
ŁKS Łódź w tym sezonie absolutnie spisuje się poniżej jakichkolwiek oczekiwań. Przede wszystkim kompromitująca okazała się kadencja Ariela Galeano, który sprowadził zespół z Łodzi w dolne rejony tabeli. Ostatnie mecze to jednak polepszenie gry oraz wyników łodzian za sprawą Ryszarda Robakiewicza. Wiadomo jednak, że ten szkoleniowiec nie będzie prowadził klubu w nowym sezonie.
Z tego też powodu władze ŁKS-u w ostatnim czasie szukały nowego kandydata na stanowisko pierwszego trenera. Wydawało się, że najmocniejszą kandydaturą jest Szymon Grabowski, który miał już kompletować sztab szkoleniowy, ale okazuje się, że doszło do sensacyjnego zwrotu akcji. Według informacji przekazanych przez Jana Hofmana z „Expressu Ilustrowanego” Grabowski nie dogadał się z pierwszoligowym klubem. Tym samym ŁKS musi szukać od nowa.
Oglądaj skróty meczów Betclic 1. Ligi
Szymon Grabowski to 44-letni szkoleniowiec, który w poprzednim sezonie wprowadził Lechię Gdańsk do PKO Ekstraklasy. W elicie szło mu oraz jego drużynie już jednak trochę gorzej i został zwolniony w trakcie rundy jesiennej. Wcześniej prowadził m.in. Stomil Olsztyn oraz Resovię Rzeszów.
Zobacz także: Czubak może wrócić do Polski! Chcą go dwa kluby
Komentarze