Kuziemka mógł grać gdzieś indziej. Kluby Ekstraklasy żałują
Wisła Kraków w tym sezonie gra jak z nut i jest jedną nogą w Ekstraklasie. Na półmetku rozgrywek dominuje pierwszą ligę, mając siedem punktów przewagi nad drugą w tabeli Pogonią Grodzisk Mazowiecki. W ekipie Mariusza Jopa nie brakuje wyróżniających się postaci. Ulubieńcem kibiców stał się natomiast Maciej Kuziemka, który znakomicie wykorzystał otrzymaną szansę.
Po odejściu Angela Baeny skrzydłowy stał się numerem jeden na prawej stronie i rozpoczął sezon w wyjściowym składzie. Wisła na tamtym etapie rozważała jeszcze wzmocnienie tej pozycji, ale młody zawodnik szybko udowodnił, że warto na niego stawiać. Na przestrzeni kolejnych tygodni imponował umiejętnościami, chłodną głową oraz regularnością – w sumie ma na koncie cztery trafienia oraz osiem asyst w 18 meczach. Kilka dni temu został też bohaterem reprezentacji Polski U21, zdobywając zwycięską bramkę w meczu z rówieśnikami z Włoch.
Teraz Wisła korzysta na tym, że lata temu zainwestowała w utalentowanego Kuziemkę. Trafił do niej w 2021 roku z KSZO Ostrowiec, choć mógł grać w zupełnie innym klubie. Jakub Radomski na łamach Weszlo.com ujawnił, że w przeszłości był rozchwytywany przez ekipy z Ekstraklasy. Pluć w brodę może sobie Legia Warszawa, gdyż przez jakiś czas Kuziemka był w jej strukturach, ale później zabrakło dla niego miejsca. W grze były też Korona Kielce, Raków Częstochowa i Zagłębie Lubin.









