Yamal zmieni klub?! „Musiałbyś zapłacić 150 albo 200 milionów”

Lamine Yamal to jeden z najlepszych obecnie piłkarzy na świecie. Lothar Matthaus w rozmowie ze Sky Sport zabrał głos na temat potencjalnego transferu do Bayernu Monachium. Zdaniem legendy taki ruch wywołałby więcej problemów.

Lamine Yamal
Obserwuj nas w
PRESSINPHOTO SPORTS AGENCY / Alamy Na zdjęciu: Lamine Yamal

Lamine Yamal w Bayernie Monachium? Matthaus mówi wprost

Lamine Yamal był ostatnio jednym z faworytów do zdobycia Złotej Piłki, czyli miana najlepszego piłkarza na świecie. Ostatecznie w plebiscycie France Football zajął 2. miejsce, ustępując jedynie Ousmane Dembele. Jednocześnie zgarnął nagrodę dla najlepszego młodego piłkarza w 2025 roku. Choć ma dopiero 18 lat stanowi o sile FC Barcelony i reprezentacji Hiszpanii.

Yamal to wychowanek La Masii, czyli akademii Dumy Katalonii. W seniorskim zespole debiutował w sezonie 2022/2023. Od tego czasu rozegrał już 111 spotkań, w których zdobył 27 goli i zanotował 38 asyst. Kontrakt z Barceloną ma ważny do czerwca 2031 roku. Trudno wyobrazić sobie, aby w najbliższej przyszłości opuścił klub. Mimo to Lothar Matthaus rozważał, czy 18-latek mógłby trafić do Bayernu Monachium. Zdaniem legendarnego piłkarza taki ruch wywołałby zbyt wiele problemów dla Bawarczyków.

Nie sądzę, żeby Bayern Monachium chciał Lamine Yamala. Naprawdę w to wątpię. Bo wtedy zbyt wiele mogłoby się kręcić wokół jednego zawodnika. Tu chodzi o drużynę. Jeśli Yamal by przyszedł, z innymi oczekiwaniami finansowymi, to pojawiłaby się presja. Czy wtedy Olise musiałby odejść z zespołu? Myślę, że Olise już zdobył serca kibiców Bayernu – powiedział Lotthar Matthaus w rozmowie ze Sky Sport.

Jeśli jutro sprowadzisz Yamala, musiałbyś zapłacić za niego 150 albo 200 milionów, bo prawdopodobnie tyle by kosztował. Nie wiem, czy mam rację. To znowu wprowadziłoby w Bayernie zamieszanie. Teraz mają spokój, sukces i świetną atmosferę – dodał.

Aktualnie nastolatek boryka się z kontuzją. Kilka dni temu Barcelona poinformowała, że Yamal ponownie odczuwa dyskomfort w okolicy spojenia łonowego. Przerwa w grze skrzydłowego ma potrwać od dwóch do trzech tygodni. Oznacza to, że na boisko wróci po przerwie reprezentacyjnej. Warto odnotować, że wspomniane problemy zdrowotne ciągną się za nim od wrześniowego zgrupowania kadry.

POLECAMY TAKŻE