Wisła nie stanie Rodado na drodze. Kluczowa decyzja należy do niego
Wisła Kraków znów nie zdołała wywalczyć awansu do Ekstraklasy. Runda wiosenna w jej wykonaniu była bardzo dobra i zakończyła się na czwartym miejscu w tabeli. Biała Gwiazda była faworytem półfinałowego barażu z Miedzią Legnica, ale po raz kolejny rozczarowała i przegrała przed własną publicznością 0-1. Oznacza to, że spędzi następny, już czwarty sezon, w pierwszej lidze.
Przed klubem teraz gigantyczne wyzwanie. Nie brakuje zawodników, którym wygasają umowy i zatrzymanie ich będzie ciężkim zadaniem. Kibice oczekują jednak przede wszystkim wieści na temat Angela Rodado, który jest związany kontraktem do 2027 roku. Największa gwiazda Wisły Kraków generuje olbrzymie zainteresowanie w Ekstraklasie oraz zagranicznych ligach.
Oglądaj skróty meczów Betclic 1. Ligi
W zeszłym roku Rodado również był intensywnie łączony z transferem. Wtedy udało się go zatrzymać, ale jak będzie tym razem? W drugim kolejnym sezonie Hiszpan potwierdził, że przerasta pierwszą ligę i śmiało mógłby grać wyżej. Ma 28 lat, więc pozostało mu już niewiele czasu, aby powalczyć o coś więcej.
Dla Wisły odejście Rodado byłoby oczywiście wielkim osłabieniem, dlatego w klubie wierzą, że uda się go zatrzymać. Szymon Janczyk z portalu Weszło.com zaznacza przy tym, że nikt nie będzie stawał mu na drodze. Napastnik ma dobre relacje z władzami klubu, więc to do niego należy ostateczna decyzja w sprawie dalszej kariery. Z pewnością na jego sprzedaży Biała Gwiazda mogłaby solidnie zarobić, co w obecnej sytuacji byłoby wręcz zbawieniem. W Krakowie są świadomi, że tym razem Rodado może skusić się na zmianę otoczenia.
Może redaktorze przestań pan.mieszac.Sprawa się wyjaśni bez żadnych niedomówień. Dajcie mu spokój
Ale pierdoły Redaktor pisz Wreszcie Spokój Wisła Kraków
Legia weźmie