Alaba walczy o swoje. Real chce go sprzedać
Real Madryt tego lata dość mocno przebudował defensywę, ściągając do tej formacji trzech nowych zawodników. Trent Alexander-Arnold, Dean Huijsen oraz Alvaro Carreras – każdy z nich niedawno trafił na Santiago Bernabeu oraz jest przewidziany do gry w wyjściowej jedenastce. W środku obrony zrobiło się wręcz tłoczno, ponieważ Xabi Alonso ma do dyspozycji aż pięciu stoperów. Niewykluczone, że jeden z nich jeszcze w tym okienku pożegna się z drużyną.
Huijsen jest pewniakiem do gry, a oprócz niego Alonso może korzystać z Antonio Rudigera, Edera Militao, Raula Asencio oraz Davida Alaby. Choć podczas Klubowych Mistrzostw Świata poszczególni zawodnicy nie prezentowali się zbyt dobrze, mają w sobie na tyle dużo jakości i doświadczenia, że z biegiem sezonu powinni wrócić do optymalnej dyspozycji.
W Realu najmniejsze oczekiwania mają wobec Alaby, który w ostatnim czasie więcej się leczył niż grał. 33-latek może mieć problem z odzyskaniem odpowiedniej dyspozycji fizycznej, a oprócz tego pod znakiem zapytania stoją jego regularne występy. Istnieje ryzyko, że znów dozna urazu i będzie pauzował przez dłuższy czas. Klub preferuje więc rozstaniem z uznanym Austriakiem, licząc, że uda się go sprzedać.
„AS” ujawnia, że Alaba ma jednak zupełnie inne plany. Nie widzi się w innym zespole, a zamiast tego zamierza walczyć o względy Alonso i miejsce w składzie.