Raków nie spełnił jego oczekiwań. Bramkarz może szybko odejść
Raków Częstochowa latem sprowadził na wypożyczenie Oliwiera Zycha, który miał stworzyć poważną konkurencję dla Kacpra Trelowskiego, a także zastąpić go, gdyby ten został sprzedany. Po bardzo udanym sezonie młody bramkarz cieszył się konkretnym zainteresowaniem, choć wygląda na to, że nie opuści Częstochowy. Trelowski wygrał rywalizację o miejsce między słupkami i wystąpił dotąd we wszystkich spotkaniach, a Zych jego popisom przygląda się z ławki rezerwowych. Nie było mu jeszcze dane zadebiutować.
Może się okazać, że do debiutu nawet nie dojdzie. Tomasz Włodarczyk informuje o potencjalnym błyskawicznym pożegnaniu Zycha z Rakowem. 21-latek miał w weekend wystąpić w rezerwach, ale zgłosił uraz. Jest niezadowolony ze swojej sytuacji i zawiedziony dotychczasowym pobytem w Częstochowie. Do sprawy zaangażowała się Aston Villa, która chce skrócić jego wypożyczenie.
Na taki obrót spraw nie zgadza się Raków, który liczy, że Zych dalej będzie konkurował z Trelowskim o miejsce w bramce. Aston Villa nie ma już wątpliwości, że był to zły kierunek wypożyczenia, a brak gry może zahamować rozwój 21-letniego Polaka. W przygotowaniu są dokumenty, które mają przesądzić o anulowaniu transferu czasowego.
W przeszłości Zych zdołał już zachwycić polskich kibiców, kiedy to wypożyczyła go Puszcza Niepołomice. W 26 meczach zachował siedem czystych kont, udowadniając, że ma duży potencjał.