Newcastle ma spore wątpliwości. Mogą zrezygnować z pomocnika

Newcastle nie chce podjąć pochopnych decyzji na rynku transferowym. Mark Douglas z portalu "I Sport" informuję, że transfer Kalvina Phillips'a stoi pod znakiem zapytania.

Kalvin Phillips
Obserwuj nas w
Imago / Paul Phelan Na zdjęciu: Kalvin Phillips
  • Newcastle nie zamierza podejmować gwałtownych ruchów w czasie zimowego okna transferowego
  • Temat transferu Kalvina Phillipsa utknął w martwym punkcie
  • Newcastle ma za sobą koszmarny grudzień w Premier League

Newcastle zrezygnuje z Kalvina Phillipsa?

Kalvin Phillips na pewno zimą zmieni otoczenie. Pomocnik dostał zielone światło od szkoleniowca Manchesteru City, aby znaleźć sobie nowy klub. Jakiś czas temu wydawało się, że największe szanse na zatrudnienie Anglika ma Newcastle. Jednak z ostatnich informacji wynika, że “Sroki” nie zamierzają podejmować pochopnych decyzji i wstrzymują się z ostatecznym postanowieniem na temat sprowadzenia reprezentanta Anglii na St. James Park.

Jak przekazał dziennikarz Mark Douglas z portalu “I Sport” w Newcastle panuje przekonanie, że nie należy wykonywać gwałtownych ruchów na rynku transferowym tylko ze względu na ogromną ilość kontuzji. Władze “The Magpies” chcą trzymać się wyznaczonej filozofii transferowej. Z tego względu bardzo prawdopodobne jest, że Kalvin Phillips ostatecznie nie trafi do Newcastle.

28-letni piłkarz przyciągnął również zainteresowanie zespołów z innych lig. Transfer pomocnika rozważali między innymi w Juventusie oraz Paris Saint-Germain.

W tym sezonie Phillips rozegrał tylko 10 meczów, w których udało mu się strzelić jedną bramkę. Kontrakt z Manchesterem City wygasa w 2028 roku.

Komentarze