Marchwiński może odejść z Lecce
W US Lecce od dłuższego czasu trwają przygotowania do styczniowego mercato, a środek pola jest jedną z formacji, w których mogą zajść zmiany. Mogą one dotyczyć również polskiego pomocnika.
Latem w 2024 roku Filip Marchwiński trafił do włoskiego klubu z Lecha Poznań, jednak dotychczas w barwach zespołu Serie A zagrał trzy spotkania. Obecnie sytuacja 23-latka jest niepewna.
Polak wraca do pełnej dyspozycji po poważnej kontuzji. Zerwanie więzadła krzyżowego na początku 2025 roku oraz uszkodzenie łąkotki wykluczyły go z gry na wiele miesięcy.
Marchwiński trenuje już z zespołem i krok po kroku odbudowuje formę, jednak mimo to nadal znajduje się poza listą zgłoszonych zawodników. Póki co nie ma więc szans na regularne występy.
Były piłkarz Kolejorza potrzebuje gry, żeby odzyskać rytm meczowy. Z tego powodu zmiana barw klubowych w styczniu jest uznawana za realny scenariusz. Natomiast na razie nie ma żadnych konkretnych ofert.
Wygląda na to, że najbliższe tygodnie będą decydujące dla przyszłości Marchwińskiego. Jeśli nic się nie zmieni, wydaje się, że odejście zawodnika z Lecce będzie najlepszym rozwiązaniem.
Zobacz także: Lech Poznań skraca wypożyczenie pomocnika. Szybki powrót na Bułgarską










