Puchacz miał ofertę z Lecha. Zdecydował inaczej
Tymoteusz Puchacz jest na etapie poszukiwania nowego klubu. Ma za sobą wypożyczenie do Anglii, gdzie występował w Championship dla Plymouth Argyle. Choć grał regularnie, nie zachwycił, a jego drużyna finalnie spadła na trzeci poziom rozgrywkowy. Teraz wrócił do Holsein Kiel, które nie wiąże z nim przyszłości. Tego lata Puchacz ma ponownie zmienić zespół, natomiast jest to wciąż spora zagadka. Niedawno był łączony z Schalke, ale ten temat raczej upadł.
15-krotny reprezentant Polski przyznał natomiast, że miał możliwość powrotu do Ekstraklasy i ponownego występowania dla Lecha Poznań. Kolejorz złożył mu ofertę, lecz ten z niej nie skorzystał. Podjął decyzję o kontynuowaniu zagranicznej kariery, więc postąpił inaczej niż chociażby Robert Gumny, który tego lata ponownie zawitał do Poznania.
Lech faktycznie szukał lewego obrońcy. Oprócz Puchacza, naciskał na transfer Arkadiusza Recy, a ostatecznie sprowadził Joao Moutinho, znanego wcześniej z występów w Jagiellonii Białystok.
– Miałem przed sezonem ofertę z Lecha Poznań. Serce chciało, ale skupiam się na grze zagranicą. Czy żałuję? Nie wiem. Wszystko zawierzam Bogu. Tylko On wie, co jest mi pisane. Trenuję mocno i czekam na nowy klub. Nie wiem, gdzie zagram – zdradził reprezentant Polski w wywiadzie dla Radia ZET.