Kahn wściekły na słowa Lewandowskiego

Karl-Heinz Rummenigge i Oliver Kahn
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Karl-Heinz Rummenigge i Oliver Kahn

Oliver Kahn nie rozumie, dlaczego Robert Lewandowski otwarcie przyznał o zakończeniu przygody w Bayernie. Dyrektor sportowy Bawarczyków odniósł się w ostrym tonie do słów Polaka w rozmowie ze SPORT1.

  • Robert Lewandowski otwarcie przyznał, że odchodzi z Bayernu Monachium
  • Oliver Kahn pierwszy z Bawarczyków zabrał głos na temat słów superstrzelca Bundesligi
  • Działacz uważa, że takie zachowanie było kompletnie niepotrzebne i nie na miejscu

Burza w Monachium po słowach Lewandowskiego

Robert Lewandowski zdradził na rozpoczęciu konferencji prasowej reprezentacji Polski, że jego przygoda w Bayernie dobiegła końca. Niewielu spodziewało się tak jasnej deklaracji ze strony piłkarza, podczas gdy w ostatnich dniach temat ewentualnego transferu przecież ucichł.

Pytania odnośnie przyszłości w Bayernie były jednak nieuniknione. Stąd też kapitan Biało-czerwonych jasno dał do zrozumienia o swoich planach. Cała sytuacja raczej nie była konsultowana z władzami Bawarczyków. Ten fakt wywołał ostrą reakcję u Olivera Kahna, pełniącego na co dzień funkcję dyrektora sportowego w klubie.

Nie mam wiedzy, dlaczego Robert Lewandowski wybrał tę ścieżkę. Został tutaj światowym piłkarzem dwa razy z rzędu. Myślę, że powinien wiedzieć, co ma w Bayernie – stwierdził Kahn.

Takie wystąpienia donikąd nie prowadzą. Docenienie nie działa tylko w jednym kierunku – dodał.

Saga z udziałem Lewandowskiego trwa tak naprawdę od końcówki sezonu. Po 34. kolejce Bundesligi napastnik pierwszy raz odniósł się do plotek dotyczących pozostania w Monachium. Wówczas nie zaprzeczył, że odejdzie w letnim okienku.

Później na jaw wyszła ospałość Bayernu względem przedłużenia kontraktu 33-latka. Obóz Polaka był rozczarowany postawą klubowych władz i teraz nie ma już możliwości dalszych negocjacji.

Podobno Bayern nie odrzucił jeszcze oferty za “Lewego”. Na pewno na nią nie odpowiedział, jednak najlepszy strzelec na niemieckiej ziemi może być już słownie dogadany z FC Barceloną. Według hiszpańskich mediów, na piłkarza czeka tam trzyletnia umowa.

Czytaj więcej: Lewandowski, Bayern, Barcelona. Przez ostatnie tygodnie sporo się pozmieniało

Komentarze