Gorzka pigułka w starciu ze Zvezdą
Choć Lech Poznań miewał dobre momenty w starciu z Crveną Zvezdą Belgrad, to ostatecznie przegrał u siebie 1:3, co oznacza, że szanse przejścia serbskiego rywala są już raczej iluzoryczne. Na szczęście Lech będzie kontynuował przygodę w pucharach, ale aby odnieść w nich sukces potrzebuje wzmocnień.
Klub ma opuścić Afonso Sousa, który doszedł do porozumienia z Samsunsporem. Na domiar złego kontuzji doznał Ali Gholizadeh, o czym poinformował Dawid Dobrasz z portlalu meczyki.pl.
Od kilkunastu godzin w kontekście Lecha pojawia się nazwisko cypryjskiego skrzydłowego z Omonii Nikozja. Chodzi o Loizosa Loizou. Informacja kolportowana przez zagraniczne media wypłynęła jeszcze zanim kontuzji doznał Irańczyk. Już wtedy słyszeliśmy jednak z własnych źródeł, że nie ma tematu w kontekście Lecha. A czy uraz Gholizadeha coś w tej kwestii zmieni?
Mógł być polecany
Według wiedzy goal.pl zmieni o tyle, że jeśli złe wieści się potwierdzą, to Lech zintensyfikuje poszukiwania skrzydłowego. Niemniej w innych kierunkach. Jak słyszymy, Loizou nie jest na liście życzeń mistrzów Polski. Nie jest tak, że jego nazwisko w ogóle do Poznania nie trafiło, prawdopodobnie mógł być polecany do tego klubu, ale to tyle. Niemal wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że ten temat nie jest w żaden sposób procedowany przez Lecha.