Niespodziewany kandydat na trenera Barcelony. Czas na powrót do przeszłości?

FC Barcelona musi jak najszybciej znaleźć trenera, który latem zastąpi Xaviego Hernandeza. Jak donieśli dziennikarze madryckiej Marki, Joan Laporta kontaktował się nawet z Frankiem Rijkaardem.

Frank Rijkaard
Obserwuj nas w
IMAGO / ANP Na zdjęciu: Frank Rijkaard
  • FC Barcelona intensywnie poszukuje trenera, który przejmie drużynę w przyszłym sezonie
  • Według Marki, Joan Laporta odezwał się nawet do Franka Rijkaarda
  • Holender pracował w Barcelonie z sukcesami w latach 2003 – 2008. Od ponad dekady pozostaje jednak nieaktywny zawodowo

Rijkaard po ponad dekadzie wróci do zawodu, by zastąpić Xaviego?!

Decyzja Xaviego Hernandeza nie była może tak niespodziewana, jak ta Juergena Kloppa. Faktem jest jednak, że postanowienie katalońskiego szkoleniowca dodało dyrektorom FC Barcelony sporo intensywnej pracy. Klub musi jak najszybciej znaleźć odpowiedniego fachowca, który zgodzi się przejąć Blaugranę od startu przyszłego sezonu.

POLECAMY TAKŻE

Kandydatów w mediach przewinęło się sporo. I choć w natłoku nazwisk nie brakuje propozycji, powiedzmy, niecodziennych, dziennikarze Marki poinformowali o naprawdę dziwacznych negocjacjach. Podobno Joan Laporta odezwał się do… Franka Rijkaarda. Holender był jednym z architektów sukcesów za czasów pierwszej kadencji Laporty w roli prezesa FC Barcelony. Większość fanów zapamięta tego trenera za wykorzystanie potencjału Ronaldinho, sięgnięcie po Ligę Mistrzów oraz dwa mistrzostwa Hiszpanii.

Według madryckiego dziennika, prezes odezwał się, by wysondować byłego pracownika. Przekonanie go do podjęcia pracy nie będzie jednak łatwe. Rijkaard po raz ostatni pracował jako trener (a konkretnie mówiąc – selekcjoner) ponad dekadę temu. W styczniu 2013 roku zostawił reprezentację Arabii Saudyjskiej i skupił się na swoim biznesie hotelarskim. Podobno nie zamknął jednak zupełnie drzwi przed Dumą Katalonii.

Zobacz też: Samuel Eto’o z poważnymi zarzutami. Sprawą zajmuje się FIFA.

Komentarze