Raphinha mógł odejść. Teraz zachwyca
Barcelona w tym sezonie zdobyła już Superpuchar Hiszpanii, a teraz walczy o mistrzostwo kraju oraz Ligę Mistrzów. Spora w tym zasługa Raphinhi, który znakomicie radzi sobie w roli kapitana zespołu. Hansi Flick obdarzył go wielkim zaufaniem, a ten odwdzięcza się wybitną grą. We wszystkich rozgrywkach uzbierał aż 25 bramek i 18 asyst, stając się jednym z głównych kandydatów do triumfu w plebiscycie Złotej Piłki.
Forma Brazylijczyka wystrzeliła kilka miesięcy temu. Do tego czasu w Katalonii radził sobie dość przeciętnie, a dla wielu był transferowym niewypałem. Ściągniętemu za niemal 60 milionów euro z Leeds United piłkarzowi brakowało regularności – przeplatał dobre występy fatalnymi. Kibice sugerowali, że odpowiednim rozwiązaniem byłaby sprzedaż i pozyskanie w jego miejsce kogoś lepszego. Barcelona zdecydowała jednak inaczej, na co wpływ miał sam Raphinha, który chciał potwierdzić swoją wartość w barwach hiszpańskiego giganta.
Zobacz również: “Milik z Napoli mógł trafić do Realu czy Barcelony”
Okazuje się, że w zeszłym roku Barcelona mogła na nim solidnie zarobić. “Relevo” ujawniło, że szaloną ofertę złożyli za niego wówczas Saudyjczycy, którzy byli gotowi zapłacić aż 100 milionów euro. Brazylijczyk mógłby z kolei liczyć na zarobki w postaci 15 milionów euro za sezon gry.
Transakcja nie doszła do skutku. Saudyjczycy dalej myślą o transferze Raphinhi, ale zapewne nie będzie zainteresowania zarówno z jego strony, jak i Barcelony. Brazylijskiej gwieździe zależy na grze o najwyższej cele, a nie szalonych zarobkach.
Komentarze