Gueler zapracował na zaufanie Ancelottiego
Real Madryt intensywnie zastanawiał się ostatnio nad przyszłością Ardy Guelera, który minionego lata trafił na Santiago Bernabeu za kwotę 20 milionów euro. Królewscy wygrali rywalizację o utalentowanego piłkarza z największymi klubami w Europie, w tym między innymi Barceloną. Debiutancki sezon w Hiszpanii nie układa się jednak zbytnio po myśli samego Turka, który pragnął odgrywać w drużynie większą rolę.
Zaczęło się od kontuzji, która znacząco opóźniła debiut Guelera. Po jej wyleczeniu pojawiał się na murawie bardzo sporadycznie. Carlo Ancelotti nie chciał zaufać swojemu młodego zawodnikowi, dając znacznie więcej szans innym. Wówczas w mediach pojawiły się sugestie, że Real może tego lata oddać Guelera na wypożyczenie. Zainteresowania nie brakowało, bowiem znajdował się on na listach życzeń Milanu, Sevilli czy Tottenhamu.
W piątek reprezentant Turcji po raz pierwszy zagrał w lidze od pierwszej minuty. Stał się tym samym bohaterem Realu Madryt, zdobywając jedynego gola w zwycięskim meczu z Realem Sociedad. Pokazał, że zasługuje na szanse i wcale nie odstaje od reszty drużyny. Ancelotti miał po tym spotkaniu podjąć decyzję, że Gueler zostanie w ekipie Królewskich na przyszły sezon.
Latem Real Madryt pozyska Kyliana Mbappe, co może negatywnie wpłynąć na liczbę minut Guelera. Ancelotti jest natomiast przekonany, że w stolicy Hiszpanii ma szanse najlepiej się rozwinąć.
Zobacz również: Cancelo ma szansę zostać w Barcelonie. Jest jeden warunek
Komentarze